Jak ćwiczyć, kiedy Ci się nie chce i nie masz czasu?

Jak ćwiczyć, kiedy... czytasz? Gdy siedzisz przy komputerze albo wertujesz magazyn, regularnie kontroluj ułożenie swojej sylwetki. Rozprostowanie pleców, rozciągnięcie mięśni tułowia, kilka głębokich oddechów odświeży samopoczucie, poprawi kondycję, sprawi, że poczujesz się lepiej. Podczas pracy, aby zredukować uczucie ciężkości nóg, regularnie odbywaj także kilkuminutowe spacerki, choćby do koleżanki zajmującej stanowisko kilka biurek dalej.

Jak ćwiczyć, kiedy... właśnie się obudziłaś? Zanim wstaniesz z łóżka przez kilka chwil porządnie się rozciągnij. To świetny, prozdrowotny zwyczaj, o którym w ferworze codzienności prawdopodobnie zapominasz. Wygnij kręgosłup, unieś kilka razy nogi, wyciągnij ręce, zwiń się w kłębek i dopiero teraz unieś ciało z komfortowego materaca.