Buzz

23

09

2015

Grace Mirabella – królowa casualu z VOGUE'a

Grace Mirabella

Następczyni Diany Vreeland i poprzedniczka Anny Wintour.

Jaka była Grace Mirabella? Mówi się, że z nich trzech to ona miała w sobie najwięcej stonowanej klasy – unikała artystycznego szaleństwa Diany i umiłowania celebrytów czy szykownego radykalizmu Anny. Dowodziła amerykańską biblii mody od 1971 do 1988 roku.

Z New Jersey do wielkiego świata

Urodziła się w 1930 roku w Newark, w stanie New Jersey – prowincjonalnej okolicy, z której uciekło do Nowego Jorku już wielu indywidualistów. Córka dwójki pracujących przedstawicieli klasy średniej nie była debiutantką brylującą na salonach jak inne modowe redaktorki. Początkowo pracowała w branży handlowej, jednak szybko skierowała swoje kroki w stronę Manhattanu, do redakcji VOGUE'a, gdzie otrzymała upragnione stanowisko asystentki. W kolejnych latach powoli i cierpliwie pięła się po szczeblach kariery: najpierw została redaktorką mody i zastępczynią Diany Vreeland, a w 1971 roku redaktor naczelną całego magazynu.

Polecamy: Diana Vreeland, czyli jak jedna kobieta zmieniła VOGUE'a

Grace Mirabella z mężem Bill'em Cahan'em

Kiedy zasiadła za sterami VOGUE'a, nikt nie spodziewał się rewolucji. Spokojna, stonowana i rozsądna Grace niewiele miała w sobie z modowego ekscentryzmu swojej poprzedniczki. Okazało się jednak, że Mirabella była właściwą osobą we właściwym czasie. USA przeżywało wówczas recesję, kobiety pracowały i zdobywały niezależność finansową, budziła się kolejna fala feminizmu.

Szukano codziennego, przystępnego stylu, a równocześnie rodziły się amerykańskie, łatwiej dostępne marki.

Grace Mirabella postanowiła więc wcielić więcej american style na karty magazynu. Modę europejskich mistrzów (jedynych właściwych według Diany Vreeland) wzbogaciła o amerykańskie nazwiska, takie jak Calvin Klein, Isaac Mizrahi czy Ralph Lauren.

Bohaterkami okładek i edytoriali zostawało coraz więcej lokalnych piękności o zróżnicowanej urodzie.

To właśnie Grace Mirabella wypromowała rodzime twarze, m.in. Lauren Hutton, Karen Graham czy Cindy Crawford. Również za jej rządów na okładce VOGUE US pojawiła się po raz pierwszy czarnoskóra modelka, Beverly Johnson, która ozdobiła sierpniowy numer z 1974 roku. Z kolei za obiektywem stawali najwięksi mistrzowie światowej fotografii, na czele z Richardem Avedon'em, Helmutem Newton'm, Irvingiem Penn'em i Arthurem Elgort'em.

Grace Mirabella, VOGUE, 1975

Grace Mirabella lubiła rzeczy modne, ale praktyczne i takie, które zwyczajnie da się nosić na co dzień. Kobiety kochały VOGUE'a w jej wydaniu – pełen przystępnej mody i wskazówek dotyczących stylu był magazynem, który nie tworzył barier. Edytoriale obfitowały w modelki nieidealne, z którymi można się było utożsamić, jak chociażby z blond Lauren Hutton zwracającą uwagę charakterystyczną diastemą.

Za rządów Mirabelli na łamach VOGUE'a zaczęły pojawiać się również felietony i artykuły na tematy lifestylowe oraz polityczne.

Naczelna uznała, że kobiety czytające VOGUE'a w latach 70. są takie jak ona i żywo interesują się tym, co dzieje się wokół. Jej taktyka szybko przyniosła owoce – za rządów Grace Mirabelli wzrost sprzedaży tytułu skoczył z 400,000 do 1.2 miliona egzemplarzy miesięcznie.

Czasy po VOGUE'u

Grace Mirabella, VOGUE Art Department

Do dziś zwolnienie Grace Mirabelli, które miało miejsce w 1988 roku, wywołuje wiele kontrowersji. Redaktor naczelna o zmianach w magazynie dowiedziała się nie z ust swojego pracodawcy, ale... z telewizji.

Niektórzy zarzucają, że Grace Mirabella była za mało odważna i kontrowersyjna jak na naczelną VOGUE'a. Amerykańskie kobiety uwielbiały jednak praktyczny, casualowy styl, który lansowała. Sama zainteresowana szczerze przyznaje, że przełom lat 80. i 90. nie był już jej epoką – nie potrafiła zrozumieć wybujałego krawiectwa oraz sposobu, w jaki modowa branża przenikała się z showbiznesem i rozrywką.

Zaraz po odejściu z Condé Nast Grace założyła autorski magazyn – Mirabella.

Był on wydawany od 1989 do 2000 roku i stał się żywym ucieleśnieniem tego, co Grace postrzegała za prawdziwą modę, czyli codziennego, przystępnego i indywidualnego stylu.

„ ”

Styl jest to sposób, w jaki kobieta się nosi i podchodzi do świata. To nie tylko samo noszenie ubrań, ale coś więcej: jest to całe to podejście do życia. Ubieranie się w najdroższe rzeczy nie ma związku ze stylem.

– Grace Mirabella