Po czym poznać, że trzeba zmienić trening? 10 znaków

Czy wiesz, że nawet połowa osób, które podjęły się

regularnych treningów, niestety porzuca je w okresie

od 3 do 6 miesięcy, ponieważ... umiera z nudów?

Zmęczenie monotonią to jednak nie jedyny powód,

dla którego warto zmodyfikować scenariusz

i natężenie swojej tygodniowej aktywności.  

Jeśli zbyt długo trwasz w tym samym schemacie i wciąż, dzień po dniu, robisz dokładnie to samo, szybko zauważysz, że sport albo nic ci już nie daje, albo... wciąż masz nowe kontuzje.

Co uznać za sygnały alarmujące

i kiedy zmienić trening?

Wciąż jesteś obolała

Jeśli wciaż odczuwasz ból mięśni po treningu, najpewniej

nie dajesz sobie odpowiedniego czasu na regeneracje.

To nie oznacza wcale, że masz przez trzy dni odpoczywać:

 wystarczy, że zastosujesz rozsądny plan rozdzielający

każdą intensywną aktywność dwiema łagodniejszymi. 

Bardzo ci się nie chce

Wciąż wykonujesz to samo i jesteś totalnie znudzona?

Psychologowie sportu badający przyczyny porzucania

treningów po kilku tygodniach lub miesiącach, radzą robić

codziennie coś innego, np. w poniedziałki chodzić

na basem, we wtorek na tenisa, w środę biegać,

w czwartek zaliczać siłownię, a w piątek jogę. 

Nie widzisz progresu

Kiedy zaczynasz trenować, twoje ciało błyskawicznie 

adaptuje się do wysiłku, a ty obserwujesz szybkie

zmiany: zarówno w wytrzymałości, jak i w wyglądzie.

W pewnym momencie jednak dochodzi do wypełnienia

naturalnego, genetycznego potencjału. To czas, by 

zmodyfikować ćwiczenia, bo tylko dzięki temu ciało 

nadal będzie zmieniało się w pozytywnym kierunku.

Zawsze warto też poprosić o pomoc profesjonalnego trenera.

Twoje cele uległy zmianie

Kiedy zaczynałaś swoją przygodę ze sportem, 

chciałaś po prostu zrzucić kilka kilogramów.

Udało się, ale ty nadal robisz to samo, zamiast dodać

do ćwiczeń elementy siłowe, które pozytywnie wpłyną

na rzeźbę i apetycznie wymodelują sylwetkę.

Zaczynasz przybierać na wadze

Jeśli mimo regularnych ćwiczeń, dżinsy nagle

przestają pasować, nie obwiniaj o to suszarki.

W praktycie wiele aktywnych kobiet ma bardzo podkręcony

apetyt i mimo spalania ogromu kalorii, jeszcze więcej

dostarcza sobie w posiłkach jedzonych bez wyrzutów

sumienia (bo przecież ćwiczyłam, więc zasłużyłam). 

Albo zmieniasz dietę, albo... ćwiczysz więcej i mocniej!

Szukasz wymówek

Pada, więc nie ma sensu wychodzić z domu. I ta godzina:

 będzie straszny tłum, co oznacza zajęte wszystkie bieżnie.

Znajomy schemat? Zastanów się, co jest przyczyną twojej

awersji do uczęszczania na siłownię. Odległość od domu?

Oceniające spojrzenia? Gdy źródłem problemu

jest miejsce, po prostu je zmień.

Jeżeli natomiast chodzi o samą specyfikę ćwiczeń,

pomyśl o czymś mniej sformalizowanym 

i przerzuć się np. na rower.

Sprawdź: Jak dodać sobie pewności siebie na siłowni?

Nie jesteś zmęczona po treningu

Od dwóch miesięcy ćwiczysz na autopilocie? O tej samej 

porze wychodzisz z domu, wykonujesz dzień w dzień 

to samo, bierzesz prysznic i cieszysz się, że dałaś

radę, choć nie jesteś tak zmęczona jak kiedyś.

Opuść strefę komfortu i daj sobie znów prawdziwy

wycisk. Być może warto zapisać się na nowe zajęcia

grupowe i poznać sport, który od zawsze cię intrygował?

Doznajesz regularnych kontuzji

Chroniczne kontuzje stanowią zwykle

efekt przetrenowania wybranych partii mięśni.

Kiedy zaobserwujesz je u siebie, nie bagatelizuj sprawy,

tylko udaj się specjalisty, który nie tylko zaleci odpowiednią

kurację, ale także udzieli ci wskazówek treningowych. 

Wszystko cię drażni

Ostatnio wieczorami jesteś nie do zniesienia? Niewłaściwy,

męczący, zbyt częsty albo źle skomponowany trening

może wpływać na twoje samopoczucie destrukcyjnie.

W wyeliminowaniu czynników, które sprawiają, że

doznajesz obniżenia humoru, pomoże ci prowadzenia

dziennika, w którym będziesz notować, jakie dokładnie

ćwiczenia wykonywałaś oraz jaki miałaś nastrój. 

Odczuwasz ból stawów

Boleści mogą pojawiać się także u osób, które sprawnie

modyfikują treningi, ale zapominają, że każda forma

aktywności wymaga innej, właściwej sobie rozgrzewki.

Nie ma rozgrzewek uniwersalnych. Twoja powinna być

skoncentrowana na tych partiach mięśni, na których

zamierzasz się skupić danego dnia. Zatem zmieniając

trening, zmieniaj także wstępną aktywność. 

Zobacz także:

Czego nie robić po treningu? 5 szkodliwych nawyków