Edit

Polskie modelki szturmem wzięły lutowe numery czołowych edycji VOGUE'a: gorąca debiutantka Ola Rudnicka znalazła się w rankingu topowych New Faces w VOGUE Paris, Zuza Bijoch zaliczyła świetną wenecką sesję na łamach VOGUE Japan, a Kasia Struss trafiła na okładkę VOGUE Korea. Jednak dobra passa nie skończy się wraz z nadejściem prawdziwej wiosny, bo już wiadomo, że Anję Rubik zobaczymy w marcowym VOGUE Russia (zdjęcia nadal pozostają tajemnicą) oraz Maję Salamon, Olę Rudnicką i Magdę Frąckowiak w VOGUE Japan.

 

Ta ostatnia już kolejny raz została zaangażowana do współpracy z duetem Anna Dello Russo i Giampaolo Sgura, choć chyba jeszcze nigdy nie pozowała w tak szalonych strojach. Bo miszmasz kolorów, wzorów i dodatków jest tu obłędny nawet jak na wybujałe standardy ADR! Magda Frąckowiak w roli japońskiej laleczki realizuje projekt pod hasłem Pop Stars, przebierając się w kolejne stylizacje scalone przez suto nadrukowane tkaniny i mocno udekorowane akcesoria, wśród których prym wiodą uwielbiane przez włoską stylistkę nakrycia głowy - gigantyczne w swym rozmiarze, zawrotne w swym designie.

 

Aby kolorystycznych kompozycji na pierwszym planie nie zaburzało tło, scenerię ograniczono do minimalistycznej bieli. Liczą się tylko tęczowe kolory, śmieszne minki i figlarne pozy. Tak było też za kulisami!

 

 

zobacz na jednej stronie