Edit

Editor-et-large Anna Dello Russo i stylistka Giovanna Battaglia porywają lutowy numer VOGUE Japan w kolorową podróż do rodzinnych Włoch, by w towarzystwie strojów haute couture zademonstrować magię i koloryt romantycznej Wenecji. Kierunek nie wydaje się ani trochę przypadkowy, wszak lada dzień w mieście na wodzie zaczną się uroczystości słynnego, trzytygodniowego karnawału, który z tradycją siegającą co najmniej XI wieku uznawany jest za najstarszą zabawę uliczną Europy. 

 

Jednak jak na fashion-buntowniczki przystało, podczas hucznego pochodu sunącego z gwarnego Placu św. Marka włoskie redaktorki ani myślą pokazać się w strojach z epoki, ani nawet w typowych dla tutejszego widowiska, ​suto dekorowanych maskach. Ich pomysł na weneckę garderobę prezentuje polska topmodelka Zuza Bijoch, która przed obiektywem genialnego Pierpaolo Ferrari nadaje ton nadmorskim inspiracjom z kolekcji couture. Zamaszysty szyk drapowanych sukni, hiszpańskich dekoltów w stylu Carmen, a wreszcie powiewających na wietrze szwedów podkreśla klasyczna żeglarska paleta bieli, granatu i czerwieni, w weneckiej scenerii bezbłędnie skojarzona z wiklinowymi rondami wzorowanymi na kapeluszach lokalnych gondolierów

 

Stare powiedzenie wenecjan głosi, że jeżeli będąc tu, choć raz nie płynąłeś gondolą, nie spałeś w starej części miasta i nie uraczyłeś się kilkoma pucharami wina, to nigdy tak naprawdę nie byłeś w Wenecji. Japoński VOGUE dopisuje nową pozycję do tej obowiązkowej listy: zakupy przy San Marco w poszukiwaniu wybornych, marynarskich kreacji!

zobacz na jednej stronie