Internetowy butik Roberta Kupisza już otwarty! #Anarchy #online

5czerwca był wyjątkową datą w kalendarzu Roberta Kupisza. Tego dnia wieczorem w Soho Factory zaprezentowano najnowszą, siódmą już kolekcję projektanta - Anarchy na sezon ss 2015, a równocześnie pod adresem www.robertkupisz.com została udostępniona nowa odsłona serwisu wraz ze sklepem on­line. (Przy okazji polecamy naszą relację z pokazu.)

Nowoczesna i doskonale zaprojektowana wersja strony www umożliwia dokonywanie błyskawicznych i wygodnych zakupów również przez tablety i smatrfony, bo dostosowano ją do parametrów wszystkich urządzeń mobilnych.

- Jestem laikiem w obszarze poruszania się w świecie informatyki, dlatego najważniejszym aspektem mojego nowego serwisu, obok designu, była prostota użytkowania. - opowiada Robert Kupisz - Kosztowało nas to bardzo dużo pracy, jednak w mojej opinii serwis nie tylko świetnie wygląda, ale również jest prosty w obsłudze. Wręcz intuicyjny. 

Winternetowym butiku Roberta Kupisza można już znależć najgorętsze looki Anarchy by QПШ. Biel, czerń, ręcznie farbowane szarości i po raz pierwszy czerwień, dużo skór, mnóstwo zamków oraz naszywek to tylko niektóre elementy inspirujących subkultur Jarocina 1980 roku, które zdeterminowały charakter nowej kolekcji.

- To sentymentalna podróż i wspomnienia z lat szkoły średniej, czasy pierwszych alternatywnych festiwali muzycznych. Uczęszczałem do liceum plastycznego, w którym spotykały się różne subkultury, w tym hipisi, punkowcy, rockmani. Większość moich znajomych wyjeżdżała do Jarocina, gdzie po raz pierwszy wystąpiły takie zespoły jak Maanam, Oddział Zamknięty, Siekiera. - zdradza projektant.

W polskiej kulturze współczesnej nic nie uderzyło mocą energii twórczej jak czasy Jarocina. Twórcy kultury punkowej odgrywali ważną rolę: świadków, aktorów i fantastów. Wszędobylscy, hałaśliwie obecni, mówiący, manifestujący, wsazywali na kulturowe konstrukcje i rozbijali je. 

- Tam nikt nie przejmował się obwiązującą w Polsce cenzurą, słowa były bardzo konkretne i dosadne. Młodzież była zagubiona, nie wiedziała, w jaki sposób osiągnąć cel: wolność. - wyjaśnia Robert Kupisz - Natomiast wszystkich łączyła ogromna tolerancja i chęć walki z komunizmem. Kiedyś nie miałem odwagi być punkiem, uciekać do Jarocina. Ale w tej chwili mogę przywołać wspomnienia właśnie poprzez pokaz, stylizacje, ubrania.

Kobieta Roberta Kupisza to kobieta rockowa, punkowa, zbuntowana. Projektant ubiera ją w skórzane sukienki z zamkami oraz długie, jedwabne i flanelowe koszule, które pełnią  rolę sukienek na każdą okazję. A wszystko z szaloną ilością zamków, w towarzystwie seksownych getrów oraz kabaretek. W modzie dla mężczyzn również dominują skóry, pojawia się również ogrom kieszeni, naszywek oraz suwaków podkreślających męską siłę i rebelianckiego ducha.

Jednak wiele sylwetek (t-shirty, spodnie, kurtki, pareo i bluzy) to, w zależności od rozmiaru, propozycje unisex - wyluzowane i niepretensjonalne, w charakterystyczny kupiszowy sposób eksponujące mocny chakater modnych kobiet i mężczyzn. Tradycyjnie już, nie mogło także zabraknąć koszulki z nadrukiem, tym razem przedstawiającej wizerunek punka oraz hasło przewodnie Push your Limits.