Buzz

Cyber księżniczki z letniego pokazu Louis Vuitton zmieniły się w futurystyczne riderki.

 

#LVFW16 

 

 

Tym razem zaproponowana sylwetka zakłada luźniejszy dół (zwiewne jedwabne spódnice, zrelaksowane spodnie) i rygorystyczną, przylegającą górę (taliowane kurtki leżące niczym druga skóra, skórzane topy typu bustiery noszone warstwowo, bluzki o sztywnych, geometrycznych rękawkach). Na wybiegu dominowała skóra w każdym wydaniu, a uwagę zwracały zwłaszcza spodnie w odcieniach błyszczącej czerni i krwistej czerwieni.

 

 

 

Całość dopełniły klasyczne wzory końskich uprzęży i łańcuszków oraz stroje przypominające sportową bieliznę termoaktywną.

 

 

Jak zwykle, Nicolasa Ghesquiere zaprezentował również przebojowe akcesoria: kuferki w gepardzie cętki, workowate torebki z monogramem oraz futrzane czapy z przytulnymi nausznikami. Jako uniwersalny dodatek do większości looków posłużyły masywne sznurowane botki na grubym słupku.

 

Louis Vuitton fw 2016/17

 

Współczesna bohaterka, która jest w ciągłym biegu.

 

Jej elegancja wypływa z dynamizmu.

 

 

Na wybiegu Louis Vuitton fw 2016/17 Nicolas Ghesquiere nawiązał do dziedzictwa i serca marki, aby jak najlepiej zilustrować to, co aktualne dzisiaj. Nieśmiertelna klasyka łączy się tu z atletyczną witalnością prawdziwego odkrywcy, przenosząc w czasie, przesuwając granice pamięci. To stylistyka, która z sentymentem odwiedza przeszłość, tworzy teraźniejszość i definiuje wizję przyszłości...

 

Louis Vuitton fw 2016/17

 

Archeologia przyszłości

 

Wybieg tworzyły dwukolorowe, geometryczne płytki parkietu, a futurystyczny efekt potęgowały połyskujące, popękane kolumny wyłożone lusterkami.

 

 

Wyjątkowa scenografia to wizja magicznego świata, pełnego świateł, blasku i tajemnicy. Miasto przyszłości jest niczym zaginiona Atlantyda. W podwodnym świecie można znaleźć kolumny przypominające sople lodu, wysadzane połamanymi i pokruszonymi kawałkami luster. Instalacja została umieszczona w szeregu czarnych brył, zlokalizowanych w Lasku Bulońskim, w sąsiedztwie Fondation Louis Vuitton.

 

 

Sceneria z lustrzanymi kolumnami umieszczonymi w środku futurystycznego budynku stanowi reinterpretację dzieła Melted Bones Justina Morina, który współpracował

z Nicolasem Ghesquiere przy realizacji pokazu. 

zobacz na jednej stronie