Chanel Haute Couture 2024: Oda do guzika

Mariaż wielkiej mody ze sztuką dom mody Chanel konsekwentnie

podtrzymuje już od lat 20. XX wieku. Sama Mademoiselle wspierała

finansowo zespoły baletowe, a później regularnie projektowała

stroje na potrzeby wystawianych sztuk.  

Za sprawą tegorocznej kolekcji haute couture, Virgine Viard wraca do pasji Coco Chanel i nawiązuje przy okazji do innego kodu wpisanego w historię domu mody – guzika. "Chanel wyzwala we mnie emocje, które wykorzystuję jako inspirację, kolekcja po kolekcji. Moją misją jest znalezienie nowych sposobów na opowiedzenie najpiękniejszych historii", mówi dyrektor kreatywna marki.

Romans z kinem: “The Button” Chanel 

Zanim Virgine Viard zaprezentuje światu swoją najnowszą kolekcję, przygotowuje widzów do wejścia w romantyczny, kobiecy świat Chanel. Tuż przed pokazem Haute Couture wiosna-lato 2024 ukazał się krótkometrażowy film zatytułowany “The Button”. Wyimaginowana historia, napisana i wyreżyserowana przez Dave’a Free, w centrum stawia ambasadorkę marki Margaret Qualley. Podąża ona śladem guzika, którego brakuje na mankiecie jej marynarki Chanel. 

Surrealistyczna historia wymykająca się prawom rzeczywistości

i czasu, prowadzi aktorkę pod legendarny

paryski adres 31 rue Cambon.

Podróż przerywają jedynie spotkania – raz z przyjaciółką 

domu mody, Naomi Campbell, a następnie

z ambasadorką Chanel Anną Mouglalis.   

Polecamy: Chanel i taniec 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez CHANEL (@chanelofficial)

Chanel Haute Couture 2024

Virgine Viard, podobnie jak samej Coco Chanel, nie jest obcy świat tańca i jako dyrektor kreatywna domu mody często się do niego zanurza. W ubiegłym roku zaprojektowała sześć wyjątkowych strojów dla baletnic zainspirowanych sylwetkami prêt-à-porter na sezon wiosna-lato 2023.

23 stycznia 2024 roku w Grand Palais Éphémère odsłoniła kolekcję w pełni nawiązującą do baletu i metafory wolności, jaką dla Coco Chanel był ruch. "Często myślę o tańcu, to ważny temat w Chanel. Dom jest blisko swoich instytucji, choreografów i tancerzy, a my tworzymy kostiumy baletowe. Starałam się połączyć moc i finezję ciał i ubrań w bardzo eterycznej kolekcji, złożonej z tiulu, falban, plis i koronek".

Przywołując lekkość i ruch tańca, pokaz otworzyła Margaret Qualley

ubrana w białą, dopasowaną tweedową marynarkę ozdobioną

delikatnym tiulowym kołnierzem i krótką spódniczkę

podkreśloną białymi rajstopami baletowymi.

Podobnie jak w filmie stworzonym na potrzeby kolekcji,

w prawym rękawie żakietu również brakuje jednego guzika.

Tuż za aktorką rozwinął się krajobraz przezroczystych prostych spódnic, długich sukienek, kombinezonów i obciętych peleryn ozdobionych haftami przedstawiającymi draperie, małe kokardki, iluzoryczne tiulowe kieszenie, koronkowe paski, cekiny, warkocze i małe kwiaty.

Zobacz poprzednią kolekcję: Chanel Métiers d'art 2024

Zobacz także:

Zuza Bryk - polska modelka w kampanii Chanel