17
11
2014
10 powodów, dla których kochamy Anię Jagodzińską #miumag #love
Instagram @annajofficial
MIUMAG uwielbia polskie modelki! Za co najbardziej? Lista powodów jest długa, bo każda ze słynnych piękności zachwyca nas minimum na dziesięć różnych sposobów. Dzisiaj pora na Anię Jagodzińską: gwiazdę New Age Models, którą typowano na kolejną supermodelkę, ikonę naszych czasów, gdy nagle zupełnie zniknęła z branży w listopadzie 2010 roku. Jej przerwa od modelingu trwała kilka lat, by dzisiaj świat mody mógł w końcu odzyskać tę twarz - klasyczną i intrygującą zarazem, idealną na każdy sezon, doskonałą zarówno do zdjęć, jak i na wybieg.
No. 1 Za powrót w najlepszym stylu
Huczne powitanie zaserwowało jej kwietniowe Glamour Polska, już na okładce anonsując wielki powrót topmodelki. Później były spektakularne sesje w VOGUE Japan, VOGUE Brazil, WSJ Magazine i Harper's Bazaar US, a także kampanie Massimo Dutti Après Ski, Banana Republic i Ann Taylor. Efekt? Ania J. jest w genialnej formie i znowu dopominają się o nią wszyscy po obu stronach oceanu!
No. 2 Za hipnotyzujące spojrzenie
Ogromne, błękitne oczy to jeden ze znaków rozpoznawczych Ani Jagodzińskiej, którą branża pokochała za szlachetną urodę w słowiańskim stylu. Jej przenikliwe spojrzenie potrafi czarować zarówno w wersji sauté, jak i w każdej, nawet najbardziej szalonej wariacji makijażowej. Przydymione smoky eye, feeria tęczowego błysku, kreska w stylu lat 60.? Na niej każda opcja prezentuje się magicznie!
Instagram @annajofficial
No. 3 Za dystans do świata (mody)
Instagram, selfie, hashtagi? Ania to jedna z nielicznych modelek, które nie lansują się za wszelką cenę w mediach społecznościowych, ba!, mamy nawet wrażenie, że gra im czasami na nosie. Owszem, w bazie insta-kont znajdziecie jej profil pod nazwą @annajofficial, ale na próżno szukać tu szczegółowych relacji ze spaceru po parku, portretów z personalnym trenerem i zoomów na wykwintne menu. Jest za to bezpretensjonalnie, naturalnie i... z przymrużeniem oka. Na dowów jeden z komentarzy Ani: Social media got to you when you are taking a bathroom selfie, god help;) ouch , joining the circus;)
No. 4 Za uroczy głos
Matka Natura potrafi być czasami zaskakująco drobiazgowa. Kiedy dokładnie? Gdy absolutnie zjawiskowa dziewczyna z nieskazitelną cerą i nogami po samą szyję, otrzymuje najsłodszą barwę głosu, jaką można sobie tylko wyobrazić - to nie może być przypadek. Przesłuchajcie kilka wywiadów z udziałem Ani, a zrozumiecie, o czym mówimy.
Instagram @annajofficial
No. 5 Za okładkę VOGUE US
Ania Jagodzińska jest jedyną Polką, której udało się dosięgnąć tego najbardziej prestiżowego zaszczytu w świecie mody - zachwyciła samą Annę Wintour i w maju 2009 roku trafiła na okładkę amerykańskiej biblii mody. To sukces zarezerwowany dla niewielu dziewczyn z wybiegów, wszak VOGUE US znany jest z umieszczania na swojej tytułowej stronie głównie hollywoodzkich gwiazd, więc okazji do zgarnięcia okładkowej sesji przez modelkę jest dosłownie kilka w roku. Na tym historycznym ujęciu Ania pozowała w doborowym towarzystwie Natalii Vodianovej i Liyi Kebede.
No. 6 Za kampanie Toma Forda
Dużo nagości, jeszcze więcej seksapilu i kocie oprawki Toma Forda: tak w skrócie można opisać jedną z najbardziej sensacyjnych kampanii, w jakich wystąpiła Ania Jagodzińska. Zdjęcia odważnie promowały kolekcję Eyewear na sezon fw 2009/2010, a u boku polskiej modelki pozował boski (i roznegliżowany) Jon Kortajarena.
Instagram @annajofficial
No. 7 Za przystojnego brata
Piękne geny mają niewiarygodną siłę! Starszy brat Ani, Łukasz Jagodziński, mógłby z powodzeniem realizować się jako model, ale w liceum wolał skupić się na treningach sportowych, a aktualnie jedyne, co go łączy z fashion przemysłem, to miejsce, w którym żyje i pracuje, czyli Nowy Jork. Jak zdradziła w jednym z wywiadów modelka, był czas, że razem z bratem dzieliła wspólny apartament na Manhattanie.
No. 8 Za sesje ze Stevenem Meisel'em
Bez amerykańskiego fotografa nie byłoby być może zawrotnych sukcesów wielu branżowych gwiazd - od Lindy Evangelisty, przez Coco Rocho, po Sashę Pivovarovą. Do grona jego ulubienic zaliczana jest także polska piękność, która po raz pierwszy spotkała się z nim w studiu zdjęciowym w 2004 roku, gdy miała 17 lat i pozowała do edytorialu dla VOGUE Italia. Zdjęcia, które wówczas powstały, były jedną z pierwszych zapowiedzi wielkiego przełomu w karierze Ani. W kolejnych sezonach modelka wielokrotnie powracała przed obiektyw Meisela'a - w okładkowej sesji dla VOGUE Italia w 2008 roku czy kampanii Dolce & Gabbana dwa lata później.
Instagram @annajofficial
No. 9 Za odwagę
Trzeba podkreślić, że tylko niewiele modelek odważyłoby się na taki krok - być u samego szczytu i odejść w cień, by realizować swoje marzenia. Gdzie była Ania, gdy od Paryża po Nowy Jork tęskniły za nią wszystkie topowe wybiegi? Wiadomo na pewno, że wiele miesięcy spędziła w Azji, głównie w Singapurze, gdzie znalazła nie tylko pracę, ale i miłość u boku pewnego biznesmena. Jej uroda na tamtejszym rynku wspaniale się sprzedawała, o czym świadczą dziesiątki zrobionych kampanii typu beauty, które nigdy nie trafiły do Europy, za to tam genialnie podkręcały wyniki sprzedaży.
No. 10 Za słodkiego pupila
Puszysty, czarny pudelek Salwador totalnie skradł serce Ani! Trochę niesforny i bardzo uroczy piesek regularnie pozuje ze swoją właścicielką do zdjęć, nie ukrywając wcale, że odpowiada mu rola maskotki. Jak na psiego modela przystało, na każdym z ujęć eksponuje przed aparatem obróżkę z wygrawerowanym imieniem.
Instagram @annajofficial
Poznaj również 10 powodów, dla których kochamy...