13
08
2014
Wizyta u fryzjera: Jak dostać to, o czym marzysz?
fot. VOGUE Italia
Bądź szczera (do bólu)
Nie jesteś zadowolona z nowej fryzury, a raczej bliska płaczu i sfrustrowana, że za chwilę zapłacisz 200 zł za ten koszmarny kolor i stylizację? Jeśli efekt końcowy zupełnie ci się nie podoba, powiedz to szczerze i oczekuj, że fryzjer poświęci ci dodatkowe pół godziny na ułożenie włosów od nowa.
Masz także prawo oczekiwać pakietu wskazówek, jak codziennie modelować czuprynę, by wyglądała ładnie i nowocześnie (lub vintage, jeśli taka jest twoja fantazja!). Nie wiesz, jakich produktów do mycia, odżywiania i układania używać? Zapytaj, bo fryzjer to nie tylko wykonawca usługi, ale także doradca.