20
06
2014
#natural #beauty Kosmetyki DIY inspirowane paryskimi deserami
fot. garancedore.fr
Dawno temu przeszłać na dietę, by jeszcze tego lata być mince comme un fil, czyli cienka jak sznurek? Jeżeli kochasz wyrafinowane słodkości, z pewnością cieżko znosisz permanentny brak chrupiących makaroników przekładanych owocowym ganache i deprywację bezy z sucre glace. By nieco poprawić sobie humor i rozpieścić zmysły, nasyć się słodkościami podczas kąpieli!
Coco au miel, czyli organiczny peeling kokosowo-miodowy
Inspiracja: Ciasteczka z kultowej kawiarni Moulin de La Vierge założonej w latach 70. przez Basile'a Kamira
Składniki: Pół szklanki organicznego cukru, pół szklanki oliwy z oliwek, ćwierć szklanki świeżo zmielonej kawy, odrobina wiórków kokosowych, 10 kropli ekstraktu waniliowego, ćwierć szklanki miodu
Przygotowanie: Wszystkie składniki wymieszaj w dużej misce, przełóż do słoika i postaw pod prysznicem. Masuj ciało w trakcie kąpieli przez kilka minut.
fot. garancedore.fr
Mousse au chocolat, czyli puszysty balsam do ust z czekoladą
Inspiracja: Słodki deser prosto z Wersalu, którym zajadała się sama Maria Antonina
Składniki: 1 łyżka masła shea, 2 łyżki olejku ze słodkich migdałów, 1 łyżka wosku pszczelego, kilka płatków czekoladowych
Przygotowanie: Masło shea, olejek migdałowy i wosk pszczeli wlej do kubka i rozpuść w kuchence mikrofalowej. Wymieszaj składniki dokładnie, tak, by połączyły się ze sobą. Następnie dodaj czekoladę i mieszaj tak długo, aż i ona się rozpuści.
Gotową miksturę przelej do małych słoiczków, odczekaj około 30 minut aż wystygnie i stężeje, zakręć słoiczki, opatrz własnoręcznie zrobionymi etykietkami. Jeden słoiczek wrzuć do torebki, resztę przechowuj w lodówce.