3 beauty grzechy, które popełniasz przez wpatrywanie się w lustro

Wpatrujesz się z bliska w lusterko, aby... znaleźć nowe wypryski / zaskórniki.

Chorobliwie przyglądasz się twarzy w powiększającym lusterku, które mocno wyolbrzymia każdy problem, a wszystko to, jak sobie tłumaczysz, by szybko reagować w razie pojawienia się nowej niespodzianki na skórze. Wiemy, że czasami nie potrafisz się powstrzymać przed wyciskaniem, ale niestety mechaniczne usunięcie pryszcza wcale go nie eliminuje, a tylko wpuszcza bakterie do głębszych warstw skóry, wydłużając leczenie z około 7 dni do nawet dwóch tygodni! Z kolei własnoręczne pozbywanie się zaskórników grozi tworzeniem nowych stanów zapalnych, które być może nigdy by nie powstały, gdybyś sama nie pobudziła cery do destrukcyjnego działania.

SOS: Poproś w aptece o żel z nadtlenkiem beznzoilu, który widocznie redukuje problemy punktowych ognisk zapalnych już w jedną noc.

ZOBACZ TAKŻE: 20 urodowych błędów, które popełniasz, kiedy masz 20 lat >>>