MAWO AfterLife: Progresywna klasyka, troska o planetę

Progresywna klasyka, ponadczasowość

 projektów, przełamana prostota.

To wszystko wyróżnia polską markę MAWO,

która prezentuje nową kolekcję koszul.

Minimalistyczne kroje z linii Afterlife zdobią kontrastujące przeszycia, duże kieszenie oraz przeskalowane kołnierze. Tkaniny pochodzą z deadstocku grupy Louis Vuitton, co stanowi kolejny istotny krok marki w stronę zrównoważonego rozwoju. Minimalizm jest więc widoczny w każdym aspekcie działalności MAWO: ponadczasowych fasonach, niskim nakładzie produkcji oraz zmniejszonym zużyciu zasobów naturalnych.

MAWO jest homonimem polskiego słowa MAŁO,

a równocześnie stanowi odniesienie do japońskiego

zwrotu Danshari oznaczającego odrzucenie

rzeczy niepotrzebnych i zbędnych. 

Twórcy marki, znana z topowych wybiegów modelka

Maria Zakrzewska i jej partner Sergiusz Zięciak wzięli

na warsztat wyłącznie jeden element garderoby: koszulę.

Jak tłumaczą, jej ponadczasowy, neutralny płciowo charakter jest niezbędny w każdej garderobie, a w zależności od dobranych dodatków może zupełnie zmienić swój styl. MAWO odkrywa koszulę na nowo, uosabiając tęsknoty i nadzieje nowego pokolenia, dla których wartością nadrzędną jest życie w sposób zrównoważony i odpowiedzialny.

Niebieska kropka, będąca centralnym punktem 

identyfikacji wizualnej marki, nawiązuje do kultowego

zdjęcia Ziemi – Pale Blue Dot, wykonanego

przez sondę Voyager 1 w 1990 roku.

Założyciele MAWO wierzą, że jedynym sposobem,

aby nadal cieszyć się modą, jest radykalna zmiana

podejścia. Wymagajmy więcej od nas, a mniej od Ziemi.