08
12
2023
Czy warto kupować ubrania w lumpeksach? Zapytałyśmy eksperta
Instagram @mollymae
Mimo że coraz częściej się do nich przekonujemy, lumpeksy mają
tyle samo zwolenników co przeciwników i tak już raczej pozostanie.
Ubrania z drugiego obiegu u niektórych wywołują zachwyt i możliwość skomponowania oryginalnego stylu, dla innych są miejscami pełnymi znoszonych przedmiotów bez wartości. Jak jednak jest naprawdę? Czy lumpeksy przeżywają renesans, a może wręcz odwrotnie? Czy da się znaleźć tam prawdziwe unikaty? I w końcu, czy faktycznie opłaca się w nich kupować?
Zapytałyśmy Olę Zawadzką dziennikarkę, autorkę
książki „Moda Vintage” oraz podcastu „Dział Vintage”.
Instagram @ariviere
Lumpeks - na czym polega koncept
Lumpeks to nie tylko miejsce, ale także lifestyle - swego rodzaju filozofia życia, która zdobywa coraz większą popularność wśród miłośników mody z całego świata. Szczególnie popularny wśród Gen Z unikalny koncept opiera się na sztuce odnajdywania skarbów wśród rzeczy używanych, często odnoszący się do stylu retro lub vintage.
Lumpeks nie jest jedynie miejscem, gdzie ubrania i dodatki
zmieniają właściciela, ale stanowi także odrębną subkulturę,
której członkowie cenią sobie oryginalność,
ekologiczność i odrobinę ekstrawagancji.
W lumpeksach da się odnaleźć nie tylko zapomniane ubrania świetnej jakości, ale również unikalne perełki od znanych domów mody takich jak Jean Paul Gautier, Dior, Chanel czy Vivienne Westwood które sprawią, że każda garderoba stanie się wyjątkowa. Wraz ze wzrostem zainteresowania odzieżą z drugiego obiegu powstaje coraz więcej takich miejsc i dla niektórych fanatyków mody okazuje się to być sposób na życie, który nie tylko przynosi radość z unikatów, ale także niemałe zyski.
Lumpeksy z samej zasady inspirują przecież do kreatywności i
wyrażania siebie poprzez oryginalne kombinacje stylów z
różnych lat popkultury - najbardzej pożądane są ubrania z lat
90. w duchu minimalizmu godnego Helmuta Langa
i grunge'u zapoczątkowanego przez Kurta Cobaina.
W świecie lumpeksów każdy przedmiot ma swoją historię,
a noszenie go staje się manifestem indywidualności
i świadomego podejścia do mody.
Instagram @rosiehw
Lumpeksy a środowisko
Kupowanie w lumpeksach to nie tylko sposób na odkrywanie
unikalnych ubrań, ale także świadomy wybór, który
przyczynia się do zmniejszenia negatywnego
wpływu branży modowej na środowisko.
W przeciwieństwie do fast fashion, lumpeksy promują zrównoważoną konsumpcję poprzez ponowne wykorzystanie ubrań i dodatków. Masowa produkcja, charakteryzuje się szybkim obrotem kolekcji i niską jakością materiałów, a także jest głównym źródłem zanieczyszczenia środowiska oraz nadmiernego zużycia zasobów naturalnych. Oprócz ogromnej emisji gazów cieplarnianych,produkcja ubrań zużywa też niewyobrażalną ilość wody. Zasobu, który dla części ludzkości jest w deficycie.
Kupując w lumpeksach, konsument nie tylko wybiera
ekonomiczną alternatywę, ale również przyczynia się do
zmniejszenia ilości odpadów tekstylnych i emisji
dwutlenku węgla związanej z produkcją nowych ubrań.
Lumpeksy to przede wszystkim indywidualizm. Polując na coś w second handzie ograniczamy się od monotonii fast fashion i tym samym wyznaczamy nowe trendy, które mogą zainspirować osoby z naszego otoczenia do podobnych działań i zminimalizować kupowanie przez nich w sieciówkach. W wyniku balansu możemy realnie przyczynić się do lepszego funkcjonowania naszej planety, zapobiec globalnemu ociepleniu, a także produkcji plastiku na masową skalę.
Może cię zainteresować: Topowe trendy i marki 2023 według Lyst
Instagram @leoniehanne
Czy warto zaglądać do lumpeksów?
Wielu osób zadaje sobie to pytanie. Lumpeksy mimo że coraz popularniejsze, w Polsce zaczęły szczycić się czarnym pr’em. Sklepom zarzuca się, że stały się wielokrotnie droższe niż jeszcze kilka lat temu, selekcja ubrań mocno się pogorszyła, a miejsca te są oblężone przez osoby, które następnie zajmują się resale’em ciekawszych zdobyczy. Z pewnością nie są to bezpodstawne zarzuty, jednak nadal vintage ma w sobie to coś.
Werdykt? Jak mówi nasz ekspert:
„Warto zaglądać do lumpeksów bez względu na sezon. Możemy tam
znaleźć ubrania często lepszej jakości niż te, które widzimy w
sieciówkach, a przy tym… zapłacić za nie mniej. Wełniany sweter
za 30 zł albo jedwabna bluzka za 15? Takie rzeczy tylko
w second handach. Poza tym drugi obieg jest lepszy dla
środowiska, bo kupując używane ubrania oszczędzamy m.in.
wodę i energię oraz zmniejszamy ślad węglowy średnio o 25%.”
Sprawdź: Czy warto kupować ubrania na Alieexpress?
Instagram @alisontoby
Sposoby na udane łupy
Jeżeli chcesz zacząć swoją przygodę z lumpeksami na poważnie,
ale nie wiesz czego się spodziewać, poniżej przygotowałyśmy
klika rad, które pomogą ci przygotować się na udane łupy.
Przede wszystkim cierpliwość. To, że od razu po wejściu do sklepu nie znajdziesz wyczekiwanej lub ciekawej rzeczy do swojej szafy nie znaczy, że powinnaś rezygnować z prób. Łup, łupowi nie równy i tylko regularność w działaniu będzie przybliżała cię do celu. Chodź w różne miejsca, szperaj, dotykaj i pytaj obsługę sklepu. Pracujący w lumpeksach ludzie są po to, aby ci pomóc, a oni znają najlepsze tajniki udanych zakupów!
Następnie, na buszowanie po lumpeksie poświęć sobie sporą ilość
czasu. Second handy różnią się od sieciówek tym, że naprawdę
musimy postarać się, aby znaleźć coś w odpowiednim dla nas
rozmiarze kolorze czy fasonie. Nie uświadczymy tam pełnej
rozmiarówki, ani identycznego topu w 3 różnych kolorach. Aby
wyjść z prawdziwymi perełkami na pewno będzie potrzebny ci czas.
Ostatni, ale nie mniej ważny aspekt to przeglądanie starych pokazów takich marek jak Versace, Tom Ford czy Gucci. Często sklepy nie wiedzą jakie zdobycze mają w asortymencie, a te leżą i bez końca czekają na swoich właścicieli. Zainteresowanie modą to zdecydowany must, który przybliży cię do upragnionych perełek.
Zobacz także: Czy sklepy będą otwarte w niedziele w 2024 roku?
Instagram @alisontoby
Gdzie znajdują się najlepsze lumpeksy w Warszawie?
Nie ma niestety jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, który
lumpeks w Warszawie ma najlepszy asortyment.
Na początku swojej drogi warto zaglądać dosłownie wszędzie, aby zrobić mały rekonesans czego w ogóle możemy spodziewać się po danym miejscu. Są lumpeksy, które w głównej mierze stawiają na modę damską, są takie, które mają rozbudowany dział męski (tam często pojawiają się zdobycze także dla płci pięknej), a są takie miejsca, które oferują galanterię, akcesoria czy zabawki i książki. Z czasem wykreuje ci się swego rodzaju wyczucie i intuicja, która pozwoli lepiej ocenić sytuację w danym second handzie i być może uda ci się mieć swoje ulubione miejsca, do których zawsze z uśmiechem na ustach będziesz chętnie wracała.
„Najlepsze lumpeksy w Warszawie to moim zdaniem te wcale
nie te znajdujące się przy głównych ulicach stolicy, a ukryte na
osiedlach. Ubrania są tam mniej przebrane i tańsze, a konkurencja
zakupowa zdecydowanie mniejsza. Sporo ciekawych second
handów ma Praga (legendarna ulica Targowa) i zdecydowanie
warto tam zanurkować. Poza tym polecam szukać rozsianych
po mieście sklepów ze skandynawską odzieżą używaną.”
- przyznaje Ola Zawadzka.
Przeczytaj także: