Szara eminencja świata mody, czyli Frida Giannini

Niezwykła, silna i zdolna kobieta w zdominowanym przez mężczyzn biznesie, znana z ostrości, niezwykle wysokich wymagań i świetnego gustu. Frida Giannini. Przez osiem lat obejmowała fotel dyrektor kreatywnej domu mody Gucci, ale 12 grudnia tego roku oficjalnie ogłosiła, że żegna się z marką. Zawsze przyznawała, że kobieta Gucci ma silną osobowość, jest pewna siebie, stylowa i odnosi sukces. Taka też była na stanowisku głównej projektantki sama Frida. Nadszedł jednak czas na zmiany...

Burzliwe początki

Początkowo krytykowana, z czasem zyskała uznanie mediów, a co więcej – jej kolekcje znalazły się w centrum zainteresowania. W jaki sposób ta stosunkowo młoda projektantka zdołała utrzymać się na powierzchni w twardym świecie mody, w którym pieniądz liczy się równie mocno co blichtr i koneksje?

Urodzona w Rzymie w 1972 roku, zanim na poważnie zajęła się kreowaniem trendów, dorabiała jako striptizerka w Las Vegas (promowana zresztą na wielką gwiazdę porno), ale na szczęście w porę zrozumiała, że to moda jest jej przeznaczeniem. Projektowania uczyła się podczas studiów na Fashion Academy w Rzymie, by od 1997 roku pracować w dziale dodatków i galanterii Fendi. Jej pierwszym sukcesem okazała się torebka baguette, jeden z najpopularniejszych i najbardziej pożądanych fasonów z końca lat 90.

Rok 2002 to start wieloletniej współpracy Fridy z domem mody Gucci. Najpierw zostaje szefową działu akcesoriów, gdzie z sukcesem odświeża klasyczny model jedwabnej apaszki we wzór kwiatów, pierwotnie zaprojektowanej dla Grace Kelly. W kolejnych latach stopniowo pnie się po szczeblach kariery, aż w 2006 roku zostaje dyrektor kreatywną kolekcji damskiej. Zaledwie rok później przejmuje również linię męską i otrzymuje tytuł głównej projektantki całej marki. Na tym jej ciężka pracy jednak się nie kończy: osobiście nadzoruje kampanie marketingowe marki i zajmuje się tworzeniem koncepcji wystroju sklepów detalicznych Gucci. Po odejściu poprzedniego dyrektora kreatywnego, Toma Forda, Giannini wdraża wiele zmian, które ostatecznie doprowadzają do ponownego rozkwitu pod szyldem Gucci.

Rewolucja z podwójnym G

Symbolem nadchodzącego przełomu staje się już strój, w jakim Frida pojawia się w pierwszym dniu swojej nowej pracy w Gucci. Kobieca bluzka w kolorowe kwiaty była całkowitym przeciwieństwem wizerunku włoskiej marki, który lansował hołdujący ekstrawagancji, czarnym uniformom i męskim sylwetkom Tom Ford. Dzięki działaniom nowej projektantki dom mody Gucci przeżywa prawdziwą rewolucję.

Frida debiutuje z kolekcją pełną florystycznych motywów, szalenie seksowną i kobiecą. Chwilę później zasłynie także z łączenia przeszłości z przyszłością, stawia sobie za cel zwiększenie rozpoznawalności monogramu GG i chętnie odświeża topowe klasyki domu domu, nadając im nową, świeżą formę. Pod jej rządami zostaje podjęta współpraca projektowa z Rihanną, a także z Florence Welch, którą Gucci ubiera na jedną z tras koncertowych. Kreacje marki noszą teraz gwiazdy z całego świata, m.in. Anja Rubik, Salma Hayek, Jessica Alba i Cameron Diaz, podczas gdy Blake Lively, księżniczka Monako Charlotte Casiraghi czy chińska aktorka Li Bingbing występują w kampaniach.

Prawdziwa twarz

Jaka naprawdę jest Frida Giannini? Jej prywatny styl doskonale odzwierciedla projekty dla Gucci,­ jest kobiecy, glamour, nowoczesny i świeży. Eleganckie kroje i proste, monochromatyczne sylwetki to jej znak rozpoznawczy.

W pracy projektantka uchodzi za wulkan energii. Zamiast brylować na przyjęciach, planuje dziesięć kolekcji rocznie, sama je szkicuje, a później uczestniczy w organizowaniu pokazów na każdym ich etapie, w żadnym razie nie zleca całej pracy swoim asystentom, nadzoruje każdy szczegół. Bierze udział nawet w castingach dla modelek, czego dyrektorzy artystyczni zwykle unikają. Równocześnie trzyma się na uboczu świata mody i unika wywiadów, jednak wszyscy są zgodni, że to właśnie dzięki niej włoska marka osiągnęła komercyjny sukces.

Co będzie dalej? W kuluarach mówi się, że stery w Gucci przejmie Riccardo Tisci z Givenchy. Ale wcześniej ostatnie słowo należy do Fridy, która zaprezentuje pożegnalną kolekcję w lutym 2015 roku w Mediolanie. Być może wówczas poznamy jej dalsze plany zawodowe.