19
05
2015
Olivier Rousteing – kontynuator francuskiego szyku Balmain
The Coveteur
Wczoraj cały świat mody obiegła elektryzująca wiadomość. Kolejnym domem mody zaproszonym do współpracy z marką H&M okazał się być Balmain. Jego główny projektant i dyrektor kreatywny – Olivier Rousteing stanie w panteonie największych, obok Karla Lagerfelda, Alexandra Wanga, Donatelli Versace czy Sonii Rykiel, którzy w poprzednich sezonach mieli okazję stworzyć unikatowe kolekcje dla szwedzkiego giganta odzieżowego.
Jaką drogę przeszedł Olivier Rousteing, aby stać się głównodowodzącym w Balmain?
Ciężka praca, wielkie ambicje
Urodzony w 1986 roku projektant bardzo szybko przeniósł się z rodzinnej miejscowości Bordeaux do stolicy mody – Paryża, aby tam uczyć się projektowania na uczelni ESMOD. Po zdobyciu dyplomu otrzymał propozycję pracy od włoskiego kreatora Roberto Cavalli. Pod okiem Petera Dundas'a pracował bardzo ciężko, ucząc się fachu od podstaw i szlifując swój warsztat.
Jego kolejną posadą była asystentura u głównego projektanta Balmain – Christophe'a Decarnin'a. Po dwóch latach, w kwietniu 2011 roku, mając zaledwie 25 lat, Olivier Rousteing zastąpił dotychczasowego dyrektora artystycznego, który zrzekł się funkcji we francuskim domu mody.
Świetnie ubrany, o bujnej wyobraźni, zawsze uśmiechnięty – tak opisują go współpracownicy oraz dziennikarze. Choć spoczywa na nim wielka odpowiedzialność, Olivier zdaje się nie odczuwać przemęczenia i presji. Jest niezmiennie pełen energii, a w głowie wciąż pojawiają mu się tysiące nowych pomysłów, dzięki którym marka Balmain rozkwita.
The Coveteur
Na początku swojej kariery pod paryskim szyldem, Rousteing uważnie przeglądał archiwa domu mody, aby dobrze poznać jego styl. Dzisiaj chlubne tradycje wzbogaca osobistymi inspiracjami, nadając projektom nowoczesności i niepowtarzalności.
Jaka jest współczesna kobieta Balmain? Taka jak zawsze: silna, seksowna, pewna siebie. To pod rządami Oliviera zupełnie się nie zmieniło.
Obecnie jednak ubrania spod szyldu Balmain stały się bardziej wyrafinowane – Olivier odszedł od uwielbianego przez swojego poprzednika grunge'u. Zamiast tego wybiera barokowe wzory, bogate zdobienia i odważne kroje.
Choć to ogromne wyzwanie, on kocha wszystko, co robi – mówi, że najlepiej relaksuje się, gdy projektuje i obmyśla nowe strategie marketingowe marki. Podobno w natłoku obowiązków zdarzyło mu się nawet zapomnieć o własnych urodzinach! Rousteing skupia się na pracy niemal 24 h na dobę/7 dni w tygodniu, uwielbia się uczyć i namiętnie czytuje recenzje swoich kolekcji. Uważnie śledzi także dokonania swoich starszych kolegów z branży – ceni sobie zwłaszcza Toma Forda, Karla Lagerfelda i Nicolasa Ghesquière'a.
Olivier to ciężko pracujący i ambitny kreator, a jak pokazują statystyki, opłaciło się to całemu domowi mody – pod jego rządami zyski Balmain skoczyły o kilkanaście procent.
Balmain x H&M
Współpraca z H&M
Ekscytującym newsem projektant podzielił się z branżą podczas Billboard Music Awards w Las Vegas, mając u boku swoje ulubione modelki: Jourdan Dunn i Kendall Jenner. Obie dziewczyny ubrane były w projekty z kolekcji Balmain x H&M, co tylko podsyciło ogólnoświatową niecierpliwość. Cała kolekcja trafi do sprzedaży 5 listopada.
A co o tej kolaboracji mówi sam zainteresowany?
W rozmowie ze STYLE.com Olivier Rousteing przyznaje, że jest jedynym projektantem, który dwa razy przeżył projektowanie kolekcji dla H&M – po raz pierwszy prawie 10 lat temu, kiedy sieciówka współpracowała z Robertem Cavallim, a Olivier był wtedy asystentem głównego designera.
Dzisiaj najbardziej cieszy go możliwość zaoferowania projektów Balmain ludziom na całym świecie, aby mogli stać się częścią jego armii, jak sam to określa. Równocześnie zaznacza, że kolekcja dla H&M zachowa typowe dla stylu Balmain elementy: przepych materiałów, seksowne fasony i bogactwo ozdób.
Balmain x H&M
W zachwytach nad współpracą z Olivierem nie ustaje szefowa działu projektów H&M, Ann-Sofie Johansson. Jak zauważa, dom mody Balmain musi być właściwym wyborem, wszak oba szyldy są niemalże rówieśnikami (H&M powstał w 1947 roku, a Balmain w 1945). Uważa ona, że francuska marka to ikona współczesnej mody, która dzięki Olivierowi została odświeżona, by couture łączyć ze streetstylem.
Za sprawą gorącego newsa świat social mediów, z których projektant chętnie korzysta, zalał hashtag #HMBalmaination, mający na celu stworzenie wielkiej globalnej wspólnoty celebrującącej modę i siłę wyobraźni.
Wiedząc jak ogromną popularnością na Instagramie czy Twiterze cieszą się modelki Jourdan i Kendall, projektant postanowił, że to właśnie w sieci pojawi się pierwsza informacja na temat współpracy Balmain z H&M.
Zaraz po podjęciu tej decyzji, Kendall Jenner z dumą pokazała swoje selfie z Olivierem Rousteing'iem i Jourdan Dunn, gdzie obie dziewczyny pozują w strojach z kolekcji dla szwedzkiej sieciówki. Zdjęcie zobaczyło aż 26 milionów followersów, których Kendall ma na swoim instagramowym koncie. A to zaledwie zapowiedź wielkiego sukcesu, jaki wróżony jest gorącej kapsułowej kolekcji.