02
04
2015
CHANEL ROUGE COCO - paleta z pięknymi historiami w tle #ILOVECOCO
Na wiosnę 2015 CHANEL debiutuje z kultową pomadką ROUGE COCO w nowej odsłonie.
Instagram @miumag
CHANEL
Rouge Coco
#ilovecoco
Rouge Coco to najbardziej kultowa spośród wszystkich pomadek dekorowanych podwójnym C. Na wiosnę 2015 CHANEL premierowo przedstawia jej zupełnie nową odsłonę - czarującą ulepszoną, bogatszą, bardziej pielęgnującą formułą oraz szczególną paletą kolorów. W czym tkwi jej wyjątkowość?
Instagram @miumag
Każdy z 24 odcieni został nazwany na cześć innej, istotnej persony z życia Gabrielle Coco Chanel. Paleta jest wyraźnie podzielona na pięć specjalnych sekcji kolorystycznych, spośród których każda ma inną dedykację. I tak oto czerwienie to wspomnienia kochanków, neutralne odcienie nude powstały na cześć rodziny, romantyczne róże dla przyjaciół, koralowe oranże jako owoc natchnienia muzami, a głębokie śliwki w ramach hołdu dla artystów.
Instagram @miumag
Analiza poszczególnych imion dostarcza emocji, bo oto mamy szansę poznać najintymniejsze sekrety z życia wielkiej projektantki. Kim był Arthur, mężczyzna na cześć którego nazwano najpiękniejszy spośród odcieni czerwieni? Czym zaskarbiła sobie sympatię Mademoiselle Olga, imienniczka szminki w wyjątkowym, bystrym różu?
Instagram @miumag
Lovers, Family, Best Friends, Muses oraz Artists - pięć zupełnie różnych palet, a w ramach każdej kolory o zmiennym nasileniu. Jeśli bliskie Twemu urodowemu sercu są naturalne beże, postaw na Adrienne, Julię albo Louise. Wielbicielki landrynkowego różu z pewnością oczarują Vera oraz Elise, natomiast fanki namiętnych burgundów muszą przetestować Gabrielle - najczystszą z dostępnych w kolekcji czerwieni.
Instagram @miumag
Coco, niesamowicie piękna, charyzmatyczna i intrygująca, cieszyła się niemałym powodzeniem. CHANEL, przy okazji premiery ROUGE COCO, przypomina jej dwie istotne historie miłosne. Wśród inspirowanych nimi czerwieni głębią ujmują Dimitri (Dymitr Pawłowicz Romanow), któremu Coco w latach 20-tych złamała serce, wpędzając go w depresję, oraz Arthur (Boy Capel), który sfinansował jej pierwszą kolekcję i butik.
Instagram @miumag
Pięć koralowych szminek to oda na cześć chanelowskich muz. Wśród nich Misia, czyli kolor na cześć znanej, paryskiej protektorki artystów, która przetarła Coco szlaki w drodze na modowy szczyt. Julia i Antoinette, odcienie z palety beżowej, zostały natomiast nazwane na cześć dwóch sióstr, młodszej i starszej, z którymi po śmierci rodziców, jako mała dziewczynka, Coco trafiła do sierocińca we francuskim Aubazine.
Instagram @miumag
Gama poświęcona artystom to kilka śliwkowych odcieni dedykowanych wcale nie największym gwiazdom epoki, ale tym szczególnym postaciom, które Coco obdarzyła sympatią. Ina (w środku) to oczywiście Ina Claire, hollywoodzka aktorka, którą Mademoiselle poznała podczas swojego tripu do Los Angeles w 1931 roku. Na kartach historii zapisała się jako pierwsza kobieta, która zagrała w filmie ubrana w kostium od Chanel.
Instagram @miumag
Kto należał do najbardziej intymnych kręgów paryskiej projektantki? Analiza historii kryjących się za poszczególnymi odcieniami jest ekscytująca niczym czytanie osobistych zapisków w pamiętniku. Zasługujesz na tę niesamowitą zabawę. I na nową szminkę!
Instagram @miumag
My oszalałyśmy na punkcie ROUGE COCO. Eleganckie opakowania, szykowne odcienie, ujmujące historie... Tej wiosny malujemy usta wyłącznie CHANEL, żonglując kolorami w zależności od stroju i nastroju! W doborze tego najodpowiedniejszego pomoże Wam rewelacyjny COCO QUIZ. Bawcie się znakomicie i wyglądajcie pięknie! XOXO, A & W
CHANEL
Instagram @chanelofficial
CHANEL na Facebook.com
@miumag
