17
03
2022
6 rzeczy, które robisz w sobotę, by chudnąć od poniedziałku
Instagram @josefinehj
Chcesz ćwiczyć, ale wciąż brakuje ci czasu? A może za każdym razem, gdy myślisz o treningu, okazuje się, że nie masz ani jednego czystego dresu? Co więcej, marzysz o zdrowej diecie, ale zazwyczaj kończysz dzień z paczką chipsów na kolanach, bo nic innego nie było w sklepie koło domu...
Wymówek sportowo-dietetycznych możesz mieć dziesiątki,
ale jeśli zmobilizujesz się w weekend do wykonania kilku
prostych czynności, oszczędzisz masę czasu i wreszcie
będziesz mogła na poważnie zacząć odchudzanie.
Instagram @josefinehj
Zaplanuj 5 zestawów lunchowych,
które będziesz zabierała do pracy.
Rano nie masz czasu o tym myśleć i zwykle przez cały dzień zabijasz głód niezdrowymi przekąskami z biurowego automatu albo faszerujesz się konserwantami i tłuszczem, popijając zupki instant. Zamiast tego już w sobotę pomyśl, co będziesz jadła w przerwie na lunch od poniedziałku do piątku.
Wynotuj wszystkie niezbędne składniki i zgromadź ich zapas
w lodówce. Zaopatrz się także w zgrabny lunchbox,
który zmieści ci się do torebki.
Instagram @josefinehj
Ugotuj zapas jajek na twardo,
które będziesz jadła codziennie rano.
To ważna informacja: jajka na twardo bardzo długo zachowują świeżość, jeśli przechowujesz je w lodówce. Jedzone po poranku, na pierwsze śniadanie, dostarczają energię, która uwalnia się powoli i zapewnia uczucie sytości aż do lunchu.
Aby się nie znudzić monotonią, codziennie serwuj je inaczej.
Raz w plasterkach na kanapce, raz przekrojone na pół
z dodatkiem oliwkowej tapenady, a czasami tylko
z solą morską, kolorowym pieprzem i świeżą
ciabatą z pomidorem. Będzie pysznie!
Instagram @josefinehj
Wypierz, wysusz i wyprasuj pięć
zestawów strojów do ćwiczeń.
Znasz to na pewno: już prawie jesteś gotowa psychicznie, by wyjść biegać, ale ostatecznie zostajesz przed telewizorem, bo... nie masz w co się ubrać. Dlatego już w weekend przygotuj sobie pięć kompletów, w których od poniedziałku do piątku będziesz mogla ćwiczyć na siłowni albo biegać po parku.
Działaj precyzyjnie: stroje ułóż w zestawy złożone nie tylko
z legginsów i bluzy, ale także bielizny i frotki do włosów.
Minimum myślenia, maksimum aktywności!
Instagram @josefinehj
Ugotuj garnek zupy jarzynowej, którą
będziesz mogła jeść na obiad.
Skorzystaj ze słynnej receptury Marii Antoniny i przygotuj sobie zapas królewskiej zupy z jarzyn, którą można od razu po wystudzeniu rozlać do mniejszych pojemniczków i... zamrozić!
Po powrocie z pracy, zamiast głowić się, co wrzucić do garnka,
by wyczarować obiad, po prostu wyjmiesz porcję z lodówki,
podgrzejesz i zaoszczędzisz tym samym masę czasu,
który lepiej niż w kuchni, spożytkujesz na siłowni.
Instagram @josefinehj
Posiekaj warzywa i ukryj w lodówce
w ramach przekąsek.
Kup marchewkę, pietruszkę, zielonego ogórka, rzodkiewki, kalarepkę, pomidorki koktajlowe, cokolwiek lubisz! Wszystko dokładnie wyszoruj i przygotuj tak, by było gotowe do konsumpcji.
Pokrojone warzywa zapakuj do pudełeczek i zamknij w lodówce,
by w razie nagłego głodu i nieposkromionego apetytu
nie sięgać po czekoladę, a po zdrowe, naturalne przekąski.
Instagram @josefinehj
Zrób duże zakupy online, żeby nie tracić
czasu na codzienne stanie w kolejkach.
Jeśli policzysz, ile czasu tracisz, stojąc codziennie w kolejkach i przechadzając się po marketowych alejkach, okaże się, że to dokładnie tyle, ile potrzebujesz na sport. Zamiastr rozdrabniać energię na shopping w małych sklepach, raz w tygodniu złóż zamówienie w supermarkcie oferującym usługę dostawy do domu.
Nie wkładaj jednak przypadkowych produktów do
wirtualnego koszyka. Zanim zalogujesz się do
sklepu, zaplanuj całotygodniowe menu.