30
07
2015
Magdalena Frąckowiak dla VOGUE Mexico #cover #story
Pamiętacie pierwszą okładkę VOGUE US, jaka powstała pod rządami Anny Wintour? Był listopad 1988 roku, a tytułową stronę biblii mody zdobiła uśmiechnięta modelka Michaela Bercu, pozująca dla Petera Lindbergh'a. Jej strój – luksusowy żakiet z ozdobnym krzyżem od Christiana Lacroix i zwykłe, przecierane jeansy Guess – mógł być osobliwością jak na tamte czasy, bo przecież nikt wcześniej nie odważył się łączyć wysokiego krawiectwa z codziennym denimem.
W ten sposób nowa naczelna udowodniła, że ma wielki talent i jeszcze większą intuicję: okładka stała się przebojem i dziś zasługuje na miano kultowej. Anna była pierwsza, jednak na przestrzeni kolejnych lat tego rodzaju stylizacje wielokrotnie powracały na karty VOGUE'a, zaś dziś są aktualne jak nigdy wcześniej.
Podobny pomysł na okładkową kreację miała Marina Gallo, która stylizowała cover story do sierpniowego wydania VOGUE Mexico.
Gwiazdą numeru została Magdalena Frąckowiak!
Polska top modelka stanęła przed obiektywem Davida Bellemere, by zaprezentować przegląd trendów na przełom lata i jesieni. Motywy przewodnie? Militarna kolorystyka, taliowane kombinezony i minimalistyczne formy sukienek, kamizelek oraz żakietów, które genialnie uzupełniają mokasyny w męskim stylu od Hermès oraz sznurowane sandałki Gianvito Rossi.