19
06
2014
JAC w supernaturalnej sesji dla Marfa Journal #nomakeup
Marfa, małe miasteczko w Stanach Zjednoczonych, w stanie Teksas, w hrabstwie Presidio, liczy zaledwie 2000 mieszkańców, ale mimo to zdążyło dorobić się modnego alternatywnego tytułu - Marfa Journal. Jak tłumaczą jego założyciele, to pismo tworzone przez artystów dla artystów, silnie inspirowane rytmem, w jakim żyje mieścina nazywana stolicą kulturowego nieładu, położona w samym środku pustyni i niedaleko granicy z Meksykiem. Po raz pierwszy wydany w maju 2013 roku magazyn ma stanowić platformę łączącą najwyższej klasy modę i sztukę, romantyzm z dekadencją, zwyczajność z surowością.
Gwiazdą najnowszego numeru Marfa Journal została polska topowa modelka Monika Jagaciak, która przed obiektywem Joachima Johnsona pozuje w bardzo naturalnym wydaniu - bez makijażu, z potarganymi włosami i w zupełnie przypadkowych ubraniach. Zrobione w supermarkecie i na wyludnionej ulicy zdjęcia kipią codziennością, pozy są spontaniczne, kolory prawdziwe, światło nie zawsze idealne, a główna bohaterka zupełnie bezpretensjonalna.
Całość tworzy opowieść w stylu the day after: jest poranek po całonocnej imprezie, lodówka świeci pustkami, więc wypada skoczyć po szybkie zakupy. A skoro sklep jest dosłownie za rogiem, nie trzeba przejmować się tym, co na siebie włożyć...