08
01
2024
Złote Globy 2024: Trendy z czerwonego dywanu, które będą modne na wiosnę
Instagram @2emmastone
Sezon nagród i wielkiej mody rozpoczęty! W nocy z 7 na 8 stycznia
w hotelu Beverly Hilton w Los Angeles odbyła się 81. ceremonia
rozdania Złotych Globów. Jak zawsze, emocje przyniosły
nie tylko uhonorowane dokonania branży filmowej i telewizyjnej,
ale również kreacje gwiazd z czerwonego dywanu.
Od najmodniejszego koloru ostatnich miesięcy aż po przyciągający
spojrzenie blask w wersji glamour – przedstawiamy najsilniejsze trendy,
które zdominowały tegoroczną ceremonię Złotych Globów.
Trendy 2024: Czerwień
Czerwień od dekad nierozerwalnie związana jest z sezonem rozdania nagród filmowych. Jest symbolem siły, namiętności, kobiecości. Jak żadna inna barwa rozpala wyobraźnię projektantów, stylistów i kostiumografów. Może przybierać odcień pociągającego karminu, symbolizującego władzę szkarłatu lub tajemniczego i poniekąd mrocznego bordo. Dla Coco Chanel była synonimem życia, a Valentino Garavani od dekad przekonuje, że czerwień pasuje każdemu. Być może dlatego tak często wybierana jest na czerwone dywany wielkich gal filmowych?
Szczególnie mocno dało się to zauważyć podczas
tegorocznych Złotych Globów.
Florence Pugh, jak na ambasadorkę Valentino przystało,
pojawiła się na wydarzeniu w ognistej sukni od włoskiego
domu mody. Selena Gomez wybrała kreację od Armani Privé,
Julianne Moore postawiła na minimalizm Bottega Veneta,
Ayo Edebiri na Pradę, a Danielle Brooks na Moschino.
Trendy 2024: Chcemy błyszczeć
Wygląda na to, że trend na blask i błysk zostaje z nami w 2024 roku. Na czerwonym dywanie wykracza on jednak poza ramy szablonowego space age, zawierając w sobie wszelkie odcienie srebra i złota. Czy jest w końcu lepsza metoda na przyciąganie obecnych spojrzeń niż zjawiskowa kreacja wysadzana tysiącami drobnych kryształów?
Sezon nagród filmowych nie stroni od maksymalizmu, a ideę
“im więcej, tym lepiej” do serca wzięły sobie takie gwiazdy jak
Quinta Brunson, America Ferrera, Naomi Watts czy Lisa Ann Walter.
Naszymi faworytkami zostały natomiast Julia Garner, Elizabeth Debicki i Emma Stone. Aktorka wybrana do roli Madonny widocznie zainspirowała się stylizacjami królowej popu z lat 80. I na galę wybrała srebrną kreację Gucci. Elizabeth Debicki, która w szóstym sezonie “The Crown” wcieliła się w księżną Dianę, nagrodę za najlepszą kobiecą rolę drugoplanową odebrała w sukni Dior Haute Couture. Emma Stone, której warsztat aktorski także został doceniony podczas wczorajszej gali, wybrała natomiast szytą na miarę kreację Louis Vuitton.
Trendy 2024: Biel
Kilka tygodni temu zapowiadałyśmy, że biel będzie jednym z najmodniejszych odcieni 2024 roku. Odcień na sukienkach o różnych stopniach przezroczystości zauważyć można było na wybiegu Prady, gdzie Miuccia Prada i Raf Simons dążyli do "absolutnej wolności ciała". U Valentino Pierpaolo Piccioli zaprezentował natomiast wycinaną mini nawiązującą konstrukcją do wazy medycejska.
Zanim trend pojawi się wiosną w pełnej okazałości
na ulicach, naturalnie lansowany będzie teraz
przez gwiazdy na czerwonym dywanie.
Podczas ceremonii rozdania Złotych Globów na biel zdecydowała się m.in. Greta Lee, która każdym kolejnym publicznym wystąpieniem potwierdza swój status nowej modowej it-girl. W jasnej sukni z metką Dior Haute Couture pojawiła się natomiast Ali Wang, Camila Morrone postawiła na kreację Givenchy, Elizabeth Olsen olśniewała w Vivienne Westwood, Natasha Lyonne zachwyciła w hipnotyzującej sukni Schiaparelli, a Gillian Anderson na wieczór wybrała kreację do ziemi od Gabrieli Hearst.
Trendy 2024: Koronka
Jak widać w 2024 roku gothcore będzie wzrastać na sile. Estetyka opierająca się na ciemnych, gotyckich i mocnych stylizacjach podkręcała ognia na fashion weekach, by w nowym roku przenieść się płynnie na czerwone dywany. Podczas wczorajszej ceremonii wybrzmiała pod postacią koronek, które uwielbiamy za ich dwoistą naturę. Raz bywają zmysłowe i pociągające, by za chwilę przywodzić na myśl niewinność i delikatność.
Ich intrygujący charakter wypróbowały Rosamund Pike
w kreacji Dior Haute Couture, Kylie Jenner w archiwalnej sukni
Hanae Mori houte couture z 1998 i Sarah Snook w Prabal Gurung.
My przewidujemy, że już niedługo koronkę, najlepiej taką,
która odkrywa ciało, będziemy nosić dosłownie wszędzie -
od randek, aż po branżowe spotkania oraz imprezy okolicznościowe.
Interesują cię trendy na nadchodzący sezon? Zobacz te artykuły:
Trendy na 2024 rok: Najważniejsze tendencje w modzie i urodzie