12
09
2023
"Wrong shoe theory" to sekret stylistek I wiral na TikToku
Instagram @actusartem
Ciężkie botki do sukienek mini? A może sandałki na obcasie
i spodnie cargo? Stworzona przez stylistkę Allison Bornstein
“wrong shoes theory” stanowi jeden z najbardziej
zaskakujących trendów ostatnich miesięcy.
Podpowiadamy, na czym polega teoria
i dlaczego powinniście dać jej szansę.
Czym jest wiralowa "wrong shoe theory"?
– Pracując z klientkami i analizując styl naszych ulubionych
gwiazd, zdałam sobie sprawę z tego, że niepasujące akcesoria
nadają stylizacji charakteru – zdradziła Allison Bornstein
w rozmowie z brytyjską edycją brytyjskiego magazynu "Vogue".
Zainspirowana wieloletnim doświadczeniem, stylistka opracowała teorię polegającą na uzupełnieniu looku najbardziej przypadkowymi butami. Co to oznacza w praktyce? Zamiast luźne dżinsy uzupełniać miejskimi sneakersami, dobiera do nich delikatne baletki. Eleganckie spodnie łączy z sandałami, a zwiewne spódnice masywnymi traperami. Teorię szybko podchwyciły modne tiktokerki, rozpowszechniając trend, który podbija nie tylko media społecznościowe, ale także ulice podczas trwającego właśnie miesiąca mody.
Największa zaleta "wrong shoe theory"? – Nie musisz kupować
ani jednej nowej rzeczy, wystarczy, że sprytnie wykorzystasz to,
co masz w szafie - dodaje autorka książki „Wear It Well”.
Instagram @aimeesong
Sukienka kolumnowa i sneakersy
Proste sukienki kolumnowe to kolejny przykład niesłabnącej
fascynacji latami 90. minionego wieku w modzie.
Kolumna o minimalistycznej formie i doskonale dopasowanym,
ale nie opinającym ciało fasonie, stała się must have
za sprawą Standing Ground, Versace czy Givenchy.
Zamiast jednak wzorem pokazów łączyć sukienki do ziemi z delikatnymi sandałkami na obcasie, dobieramy do nich sneakersy w estetyce retro. Mogą to być ponadczasowe trampki od marki Converse, bądź sportowe buty New Balance w ciekawych zestawieniach kolorystycznych.
Polecamy: Jakie spodnie będziemy nosić jesienią?
Instagram @prdz10
Spódnica midi i kowbojki
Tiul, wstążki, kokardy i satyna. Zwiewne spódnice midi w stylu
cottagecore czy fairycore to jeden z najmodniejszych modeli,
które podbijają trwający właśnie tydzień mody w Nowym Jorku.
Romantyczne fasony królowały na pokazie Colliny Strady,
marki 3.1 Phillip Lim i Palomo.
By uniknąć stylizacyjnego przesłodzenia, look ze spódnicą midi warto uzupełnić masywnymi kozakami. Świetnie sprawdzą się do tego modne kowbojki, które pomimo silnej konkurencji (biker boots i kozaki do połowy uda), wciąż pozostają jednymi z ulubionych modeli projektantów.
Instagram @allisguijarro
Slip dress i trapery
Inspirowane grungem, motocyklowe botki wracają
do łask, czego dowodem była tegoroczna moda festiwalowa,
ale także moda uliczna w Kopenhadze i Nowym Jorku.
Najmodniejsze cool dziewczyny mocne trapery zestawiały z dżinsowymi szortami lub lejącymi się sukienkami slip dress. Jesienią i zimą na midi bądź maksi zarzuć gruby wełniany sweter i zawiązywany płaszcz.
Instagram @chloemaymcginley
Szerokie dżinsy i delikatne baletki
Uniform najmodniejszej paryżanki? Luźne dżinsy z vintage shopu
i gustowne baleriny. Ponadczasowy look lansowała dekady
temu brytyjska ikona francuskiej mody – Jane Birkin.
Chociaż nie zaskakiwał innowacyjnością, do dziś inspiruje on Europejki. Być może to zasługa wysmakowanej nonszalancji Birkin. Jej praktycznie niewidoczny makijaż, grzywka w nieładzie i genialne wykorzystywanie bazowych elementów garderoby stały się podstawami francuskiego stylu.
Instagram @irisloveunicorns