To nie jest filmowy debiut Karla Lagerfelda. W maju tego roku, by uczcić 100. rocznicę otwarcia pierwszego butiku Gabrielle Chanel w Deauville, genialny projektant pokazał światu Once Upon a Time, opowiadający urzekającą historię zawodowych początków Coco. W postać słynnej kreatorki z czasów jej młodości wcieliła się Keira Knightley, jedna z ulubienic Karla i ambasadorka marki Chanel oraz twarz kultowego zapachu No. 5.
Teraz przyszedł czas na dalszy ciąg opowieści, czyli The Return, który zaczyna się w 1954 roku, kiedy Mademoiselle postanawia ponownie otworzyć atelier mody couture przy Rue Cambon, co we Francji spotyka się raczej z pogardą, za to amerykańska socjeta nie kryje zachwytu pomysłem. Kreacja wiekowej już Coco przypadła w udziale wspaniałej Geraldine Chaplin, o której w opublikowanym wlaśnie teaserze bardzo entuzjastycznie opowiada kolega z planu, Rupert Everett, odtwórca roli amerykańskiego dziennikarza. Ujawnione fragmenty filmu obiecują nie tylko wyśmienitą kinową ucztę, bo widoki i stroje zapowiadają się równie wybornie - klasycznie, parysko, bardzo Chanel!
Jest coś jeszcze: na premierze tego filmu można bez zaproszenia siedzieć w pierwszym rzędzie. Emisja jest co prawda zaplanowana na 10 grudnia podczas pokazu CHANEL Paris-Dallas Métiers d'Art w Dallas (godz. 18:30 czasu lokalnego), ale obraz będzie też transmitowany na żywo na stronie Chanel. Zakreśl ten dzień w kalendarzu, by rozsiąść się wygodnie przed ekranem i na własne oczy zobaczyć wielki powrót Mademoiselle.