15
05
2024
Polski film na festiwalu w Cannes 2024 - "Dziewczyna z Walizką"
Instagram @wilkuwilczynski
14 maja miała miejsce oficjalna ceremonia otwarcia 77. Festiwalu
w Cannes. Na czerwonym dywanie pojawiła się masa
gwiazd w tym Meryl Streep, Juliette Binoche czy Heidi
Klum. Jak co roku na festiwalu nie zabraknie polskiego akcentu.
W historii prestiżowego festiwalu filmowego w Cannes polskie produkcje odgrywały znaczącą rolę, zapewniając swoje miejsce na międzynarodowej scenie kinematografii. Od lat 50. XX wieku, kiedy debiutancki film Andrzeja Wajdy "Kanał" został uhonorowany Nagrodą Specjalną Jury, aż po współczesne dzieła takie jak "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego, polskie filmy regularnie zdobywają uznanie na Lazurowym Wybrzeżu.
Wielokrotnie doceniano zarówno arcydzieła klasyków polskiego kina, jak i świeże, innowacyjne produkcje. Na przestrzeni lat festiwal w Cannes był świadkiem różnorodnych gatunków i tematów prezentowanych przez polskich twórców, co potwierdzało bogactwo i głębię polskiej kinematografii.
Już w najbliższych dniach podczas w Short Film Corner
w Cannes zostanie zaprezentowana krótkometrażowa
„Dziewczyna z walizką”, a o Złotą Palmę powalczy film
„Dziewczyna z igłą”. Co wiemy o obydwu produkcjach?
Instagram @wilkuwilczynski
Festiwal w Cannes 2024: „Dziewczyna z walizką”
„Dziewczyna z walizką” to polski krótkometrażowy film
trwający 8 minut w reżyserii Tomasza Wilczyńskiego,
scenariuszem Jana Steifera i zdjęciami Stanisława Wójcika.
Film zrealizowany w ramach Festiwalu 48 Hour Film Project porusza tematykę nielegalnego przekraczania granicy polsko-białoruskiej przez przemytnika, który pomaga imigrantom i uchodźcom przedostać się do kraju nad Bałtykiem. To nie pierwszy polski film o tej tej tematyce. W tamtym roku nie bez echa odbyła się premiera filmu Agnieszki Holland pod tytułem "Zielona Granica”, który poruszał podobne kwestie i podzielił opinię publiczną.
Instagram @gutekfilm
Festiwal w Cannes 2024: „Dziewczyna z igłą”
Inspirowany prawdziwymi wydarzeniami film to opowieść o młodej Karoline - pracownicy fabryki, która stara się przetrwać w Kopenhadze tuż po pierwszej wojnie światowej, jednak proza życia wystawia ją na niejedną próbę i odmienia całkowicie jej los. Produkcja filmu miała miejsce zarówno w Szwecji, Danii jak i Polsce.
Za film odpowiedzialny jest Magnus von Horn, który mimo
sowich szwedzkich korzeni ukończył wydział Reżyserii
Filmowej i Telewizyjnej PWSFTViT w Łodzi i na co
dzień tworzy i pracuje w Polsce.
To kolejny polski akcent,
za który będziemy trzymać kciuki
podczas tegorocznego festiwalu.
Instagram @festivaldecannes