Nowe twarze i debiutujący fotograf dla Valentino ss 2015

Jaką przewagę nad topowymi modelkami mają new faces? Owszem, są niedoświadczone i nieznane, ale właśnie w tej świeżości tkwi ich siła, a już na pewno gdy chodzi o casting do kampanii Valentino. Włoski dom mody od kilku sezonów konsekwentnie wybiera na twarze swoich kolekcji prawie wyłącznie przebojowe debiutantki, dzięki czemu ma pewność, że uwaga wszystkich skupi się na projektach, nie pozujących gwiazdach.

I tak, wiosną 2015 pod szyldem marki wystąpi cały zastęp pięknych nowicjuszek: Maartje Verhoef (która była również bohaterką zdjęć fw 2014/15), Grace Simmons, Hedvig Palm, Vanessa Moody oraz Clémentine Deraedt. Ale powiew nowości czuć również po drugiej stronie obiektywu, wszak fotografie wykonał młody talent ze Słowacji, 24-letni Michal Pudelka. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z pracy z tym fotografem. - zdradza w rozmowie z WWD Pierpaolo Piccioli, połowa designerskiego duetu Valentino - Na kartach kampanii można zobaczyć równocześnie moc i delikatność. Jego estetyka zdaje się być bardzo poetycka, ma w sobie coś z filmowej wizji.

Jak dodał, Pudelka nie jest typem fotografa zorientowanego na modę, to artysta, który każde z ujęć najpierw szkicuje ołówkiem na papierze. Efekt? Szalenie nastrojowe, uchwycone z malarską precyzją kadry na tle słonecznej plaży i zaczarowanego lasu. Miejscami modelki prezentują się niczym syreny wynurzone z wody, gdy pozują w błękitnej scenerii w długich sukniach i z powiewającymi na wietrze włosami... Inspirujące!