Marc Jacobs fw 2018/19: Lata 80. i przeskalowane sylwetki

Podczas wczorajszego pokazu MARC JACOBS fw 2018/19

przestrzeń nowojorskiego Park Avenue Armory zapewniła

sentymentalną podróż w czasie.

Na wybiegu królował glamour lat 80. w stylu Thierry'ego Mugler czy Yves Saint Laurent. Jacobs wybrał najbardziej efektowne i charakterystyczne elementy estetyki tamtych czasów i rozbudował je do odważnych, gigantycznych proporcji. Brylowały oversizowe płaszcze z rozbudowanymi ramionami w intensywnych odcieniach kamieni szlachetnych, które dopełniły kapelusze w hiszpańskim stylu noszone w duecie z apaszkami. 

Pojawiły się także różne odsłony spodni z maksymalnie podwyższonym stanem: skórzanych marchewek, przylegających legginsów czy marszczonych chinosów z zakładkami na biodrach. Nie zabrakło również spódnic, które uzyskały wyraziste taliowanie i długość do połowy łydki, a wśród okryć wierzchnich dominowały kraciaste płaszcze z szerokimi klapami, kolorowe futra, pudełkowe bolerka i swetry z powiększonymi ramionami.  

Na wieczór Marc Jacobs zaproponował dwukolorowe sukienki z efektownymi marszczeniami, ekstrawaganckie garsonki oraz kreacje w stylu pierrota z obfitą

kryzą, a wszystko uszyte z luksusowych, wspaniałych w dotyku tkanin:

kaszmiru, tweedu, tafty, aksamitu, satyny czy jedwabiu.  

Charakterne sylwetki zwieńczyły równie efektowne i oversizowe dodatki:

kapelusze z rondami XXL niemal zasłaniającymi twarze modelek,

kolorowe oksfordki i satynowe pantofelki z broszkami, a także

gigantyczne kwiatowe rozety noszone w pasie lub pod szyją.  

Na prawdziwy hit zapowiadają się także geometryczne, skórzane nerki zdobione pojedynczymi nitami. Uwagę zwracały również odsłonięte

fryzury modelek – wygładzony bowl cut w różnych zaskakujących

odcieniach, od turkusu po fiolet i czerwień.