Kampania z rozmachem: Mariacarla dla Alberta Ferretti ss 2014

Mariacarla Boscono to jedna z tych modelek w rodzaju pojawiam się i znikam: często robi sobie przerwy od świata mody, by w zupełnie niespodziewanym momencie wrócić do gry i zgarnąć najlepsze kontrakty.

W efekcie branża, wiecznie czująca niedosyt jej południowego piękna, nigdy nie zdążyła się nią znudzić, czego najlepszym dowodem jest wielki comeback Boscono po opuszczeniu dwóch sezonów fashion weeków w 2006 i 2007 roku, gdy ponownie pojawiła się na wybiegach w 2008, otwierając paryski pokaz Dior Haute Couture. Dzisiaj, mimo że ma 33 lata, nadal nie narzeka na brak zleceń - uznana przez VOGUE Paris za jedną z 30 topowych modelek dekady 2000s regularnie reklamuje kolekcje topowych marek, tylko w ubiegłym sezonie była twarzą Dior i Giorgio Armani, a wiosną zobaczymy ją w kampanii Alberta Ferretti.

Jako muza włoskiego domu mody Mariacarla pozuje przed mistrzowskim obiektywem Petera Lindbergha, prezentując oszałamiające, zamaszyste, a ponad wszystko gwiazdorskie kreacje, które z całą pewnością podbiją czerwone dywany Hollywood. Jednak czy ktoś zdoła dorównać jej posągowej elegancji i szlachetnej gracji, na każdym ujeciu hipnotyzującej wyjątkowym pięknem?