Jak domy aukcyjne przyciągają młodych kolekcjonerów?

Renomowane domy aukcyjne jak Christie’s czy Sotheby’s

zabiegają o zainteresowanie Milennialsów oraz Gen-Z,

wprowadzając do oferty nowe kategorie mody i streetwear.

Jak wpływa to na ich sposób działania?  

Zamiast rzeźb czy obrazów starych mistrzów, coraz częściej pod młotek w Sotheby’s i innych podobnych miejscach zaczynają trafiać retro torebki Chanel i Hermès, limitowane figurki Kaws czy pożądane modele vintage sneakersów od Nike. Cel? Dotarcie do młodszej klienteli z pokoleń Millennials i Gen-Z.

Domy aukcyjne chcą oferować przedmioty podobne do tych

dostępnych na eBay czy Depop, ale w bardziej

kontrolowanym i prestiżowym środowisku. 

Moda, zarówno luksusowa, jak i streetwear, a także biżuteria,

torebki i zegarki powoli stają się coraz ważniejszą częścią

strategii biznesowych międzynarodowych domów aukcyjnych,

dotychczas kojarzonych raczej ze sztuką i nieruchomościami.

Jak wynika z raportów, w 2022 roku aż 52% nabywców produktów z działu streetwear w Sotheby’s miało poniżej 40 lat. Ten sam wiek dotyczył również 33% kupujących w sekcji galanterii skórzanej i akcesoriów.  Sprzedaż drobnych przedmiotów luksusowych stanowi obecnie 12% całości zysków w Christie’s i 8% w Sotheby’s.  

Domy aukcyjne zauważają również ogromny potencjał

mediów społecznościowych. Kampania odpowiedniej selekcji

przedmiotów trafiających pod młotek potrafi przyciągnąć

nowe rzesze klientów na wiele miesięcy naprzód.

I tak, uwagę w ostatnich miesiącach zwróciła m.in. sprzedaż

bogatej kolekcji André Leona Talley w Christie’s oraz

sneakersów należących do Michaela Jordana w Sotheby’s.

Zwiększone zainteresowanie ofertą domów aukcyjnych

to także efekt rozwoju rynku cyrkularnego – konsumenci chcą

kupować mniej, ale lepiej i z poszanowaniem dla środowiska.

Jedną z najlepszych metod robienia zrównoważonych zakupów jest właśnie moda z drugiej ręki oraz wysokiej jakości produkty na dłużej, a nie tylko na jeden sezon. To rosnące zainteresowanie cyrkularnością z łatwością mogą wykorzystać domy aukcyjne, dysponujące unikatową ofertą przedmiotów od międzynarodowych kolekcjonerów.  

Dziś moda z drugiej ręki zaczyna być również postrzegana

jako inwestycja – to otwiera pole do działania dla domów

aukcyjnych, gdzie pod młotek trafiają wyłącznie

w 100% oryginalne i zweryfikowane przedmioty.

Dzisiaj wszyscy poszukujący pożądanych modeli torebek

czy butów, którzy planują w przyszłości odsprzedać je z zyskiem,

mogą wziąć udział w oficjalnych aukcjach bez lęku o swój portfel.   

Finalnie, domy aukcyjne zauważają, że współcześni konsumenci z pokoleń Milennialsów i Gen-Z postrzegają modę jako część sztuki – dla nich torebka Chanel może być takim samym symbolem prestiżu jak obraz Picassa. Trudno dostępne i limitowane dobra luksusowe mogą być poszukiwane nie do noszenia, ale jako eksponat w domowej kolekcji.  

Zobacz także:

Jak inwestować w modę vintage?