31
08
2023
Jak brzydota stała się najbardziej zaskakującym trendem sezonu?
Instagram @billieeilish
Znudzeni zakrzywionym obrazem świata prezentowanym
w social mediach, w nowym sezonie przeciwstawiamy się
się tzw. “pretty privilege”. Zamiast idealnych cer bez śladu
niedoskonałości, nienagannych fryzur i doskonale
skrojonych projektów, pragniemy brzydoty w najczystszej postaci.
Poznajcie ugly aesthetic – trend, który właśnie podbija TikToka.
Instagram @juliafox
Ugly aesthetic: Na czym polega trend?
Po internetowych estetykach gloryfikujących szczupłe sylwetki,
idealny wygląd 24 godziny na dobę, wysublimowaną
kuchnię i stereotypowo dziewczęce stylizacje,
przyszła pora na kicz i brzydotę.
Kategorie estetyczne coraz głośniej przypominają o sobie
na wybiegach największych domów mody, przechodząc
płynnie do mainstreamu. “Goblin mode”, termin opisujący
niechlujny sposób bycia. nie bez powodu został
Oksfordzkim słowem roku 2022.
@__mull “I barely drank” then u count 6+ total in under 2 hours #ratproverbs #goingout #edm #rave #feralgirlsummer #fyp ♬ original sound - Mau P
Czym więc jest ugly aesthetic? Trend, który dziś na TikToku rozpowszechniany jest pod nazwą “feral girl summer”, bazuje na rygorystycznym zerwaniu z perfekcją promowaną latami przez Instagram. Feral girl to osoba, która nie przejmuje się tym, co myślą o niej inni. Jest niezależna, odrobinę chaotyczna, a jednocześnie wyluzowana.
Zamiast idealnie skrojonych garniturów i białych koszul zakłada
rozciągnięte T-shirty i spodnie swojego chłopaka, a w jej
szafie królują ugly shoes i ugly bags od projektantów.
Jak trend na brzydotę wykorzystują projektanci?
Moda ponownie zatacza koło, a prezentacje ostatnich
kolekcji były prawdziwą eksplozją kontrowersyjnych trendów.
Jedne z najbardziej surrealistycznych i "brzydkich" projektów zawdzięczamy Jonathanowi Andersonowi. Dyrektor kreatywny swojej autorskiej marki i domu mody Loewe wypuścił na wybieg kolekcji JW Anderson na jesień–zimę 2023 chodaki w kształcie żaby. Anderson odpowiada także za projekt gołębiej kopertówki, którą w drugim sezonie “I tak po prostu...” zachwycała się Carrie Bradshaw.
Mówiąc o brzydocie nie da się nie wspomnieć o Miucci Pradzie.
Kiedy pod koniec lat 70. XX wieku przejmowała rodzinną markę
i objęła stanowisko dyrektora kreatywnego Prady, razem ze
swoim wspólnikiem a prywatnie mężem stworzyli nowy
znak rozpoznawczy domu mody.
Udało im się połączyć luksus z nową awangardową wizją, dając początek estetyce Prady, jaką znamy dziś. Już od pierwszych kolekcji prêt-à-porter Miuccia w oryginalny sposób wykorzystywała kolory i printy, a pokaz wiosna-lato 1996, w którym przewijały się odcienie czekoladowego brązu, limonki i białej kraty, uważany jest za początek ery “ugly chic”.
— Brzydkie jest atrakcyjne, brzydkie jest ekscytujące.
A dlaczego? Ponieważ brzydota jest częścią człowieczeństwa
— mawiała.
Instagram @kate.privalova
Ugly aesthetic na co dzień
Miuccia Prada nie tylko dała początek erze “ugly chic”, ale także
udowodniła swoimi projektami, że brzydota może być ukazana
w subtelny sposób. Jeśli więc ugly shoes, w ekstremalnym tych
słów znaczeniu, nie są dla was, nie oznacza to,
że musicie rezygnować z “brzydkiej” estetyki.
Klapki Birnenstock noszą na co dzień największe gwiazdy, a chodaki Boston tej samej marki zostały w 2022 roku uznane najgorętszym produktem na świecie. Podobnie stało się z kultowymi Crocsami, które zaliczyły wielki powrót na wybiegi za sprawą Balenciagi czy Takashi Murakami. Do łask powróciły także baletki Tabi od Maison Margiela.
Kiedyś uchodziły za synonim kiczu i brzydoty,
dziś są jednymi z najbardziej pożądanych modeli na rynku.
Instagram @camillemartinot