16
06
2014
#First #Time: Kwestionariusz modelki / OLGA KACZYŃSKA
MIUMAG na tropie najlepszych polskich modelek! Odkrywamy ich modne sekrety, wspominamy branżowe początki, kluczowe momenty i wielkie przełomy: od pierwszych testów do pierwszych wielkich kampanii...
Dzisiaj kwestionariusz #First #Time wypełnia Olga Kaczyńska - zwyciężczyni drugiej edycji Top Model, a dzisiaj modelka z sukcesami pracująca pod skrzydłami prestiżowej agencji D'VISION. Tuż po zakończeniu TVN-owskiego show można ją było oglądać na wybiegach warszawskich projektantów (m.in. Dawida Wolińskiego, Paprocki & Brzozowski, La Manii) oraz w kampaniach polskich marek Apart i Diverse. Kolejnym etapem w jej modowym CV były zagraniczne kontrakty w Londynie, Amsterdamie, Tel Avivie, Miami oraz Dubaju, a wreszcie w Australii, gdzie zaliczyła bardzo udany start na Sydney Fashion Week. Ciąg dalszy nastąpi!
PIERWSZE WSPOMNIENIE (z dzieciństwa): Pierwszy dzień w przedszkolu. Bardzo się cieszyłam, że zostanę sama z innymi dziećmi. Pamiętam, że mojej mamie było zdecydowanie ciężej.
PIERWSZA MYŚL (o zostaniu modelką): Sama nigdy bym o tym nie pomyślała. Zostałam zaczepiona przez właścicielkę jednej z agencji modelek, gdy miałam 13 lat. Byłam przekonana, że robi sobie ze mnie żarty. Po wielu próbach namowy na wizytę w agencji, wreszcie uległam, choć nadal byłam nastawiona negatywnie do tego pomysłu. Ku mojemu zdziwieniu przygoda z modelingiem tak mnie wtedy zafascynowała, że stała się moim zawodem i to na dłużej niż zakładałam.
PIERWSZA PODRÓŻ (na drugi koniec świata): Gdy miałam 14 lat agencja wysłała mnie na kontrakt do Tokio. Gdy patrzę wstecz wiem, że byłam tylko beztroskim dzieckiem żądnym przygód. Współczuję rodzicom, którzy przez dwa miesiące musieli przeżywać niemały stres. Jednocześnie jestem im wdzięczna, że nigdy nie powstrzymywali mnie przed spełnianiem marzeń.
PIERWSZY POKAZ (polski): Przez dłuższy czas pracowałam głównie poza Polską. Na pierwszym ważnym wybiegu w kraju miałam przyjemność pojawić się tuż po finale Top Model. Był to pokaz Dawida Wolińskiego. Cały dzień przygotowań, samo wydarzenie jak i chwile tuż po nim były nadzwyczaj przyjemne!
PIERWSZY WYBIEG (zagraniczny): Pierwszą ważniejszą dla mnie pracę dostałam w Mediolanie. Był to showroom dla Prady. Do teraz pamiętam, jaka byłam szczęśliwa i podekscytowana!
PIERWSZA ZNAJOMOŚĆ (z branży): Bardzo miło wspominam pewną makijażystkę, która przez pierwsze lata mojej przygody z modelingiem tłumaczyła mi wszelkie tajniki zawodu, zawsze służyła wsparciem i dobrą radą.
PIERWSZA MIŁOŚĆ (nieszczęśliwa czy romantyczna): Zakochana pierwszy raz byłam w liceum. Myślę, że do końca życia nie zapomnę tych chwil niesamowitej radości, jak i miliona błędów, które każdy z nas popełnia w pierwszym związku.
PIERWSZA PIOSENKA (w podróży): Od dawna chętnie powracam do piosenki Squander zespołu Skunk Anansie. Wiąże się z nią ogrom moich cudownych wspomnień z wielu podróży.
PIERWSZA IKONA (inspiracja): Angelina Jolie. Od dziecka podziwiam ją za to, co robi i wciąż nie mogę się napatrzeć na jej idealny wygląd.
PIERWSZA PRZYJAŹŃ (w pracy): Pierwsza prawdziwa przyjaźń w modelingu nawiązała się jakiś czas po udziale w Top Model z Magdą Roman. Zabawne, że podczas show nie bardzo za sobą przepadałyśmy!
PIERWSZY KOSMETYK (po wstaniu z łóżka): Pół litra wody mineralnej.
PIERWSZA PRZEKĄSKA (na backstage’u): Jako przekąskę przeważnie wybieram owoce i orzechy. Wafle ryżowe i jogurty też świetnie zdają egzamin.
PIERWSZE SZPILKI (jaka wysokość): Pierwsze szpilki nosiłam właściwie już jako mała dziewczynka, gdyż całe moje dzieciństwo obracało się wokół tańca towarzyskiego, w którym bardzo wcześnie zaczyna się trenować w butach na obcasie.
PIERWSZA TOREBKA (jakie logo): Pierwszą torebkę dostałam, by mieć w czym nosić strój na treningi taneczne. Była czarna, marki Nike. Byłam z niej ogromnie dumna.