Fascynująca historia KappAhl od sklepu z płaszczami w 1953 roku

Historia KappAhl 

Od sklepu z płaszczami po międzynarodową sieć

Damy wielu ludziom możliwość eleganckiego ubrania się - tak brzmiało motto Pera-Olofa Ahla, założyciela szwedzkiej marki KappAhl. Dziś sieć posiada prawie 300 sklepów i oferuje bardzo zróżnicowany asortyment, a wszystko zaczęło się od kappa, czyli po szwedzku płaszcza!

Potrzeba matką wynalazków

Per-Olof Ahl - założyciel marki znanej dzisiaj jako KappAhl, swoją karierę w branży mody zaczynał jako sprzedawca obwoźny. Jeżdżąc po całej Szwecji, miał okazję przyjrzeć się temu, jak ubierają się kobiety w jego kraju. Zauważył jeden wspólny mianownik: nawet jeśli mają na sobie stylową garsonkę, to zawsze towarzyszy im niemodna, znoszona odzież wierzchnia. Dobre, ciepłe płaszcze były wtedy niezwykle drogie i był to wydatek na całe lata.

W 1953 roku Per-Olof Ahl wpadł na pomysł otworzenia własnego sklepu z pięknymi płaszczami sprzedawanymi w przystępnej cenie. Dla zmniejszenia kosztów całego przedsięwzięcia kupował hurtowe ilości odzieży, a jego firma mieściła się w piwnicy budynku mieszkalnego na przedmieściach Göteborgu. Jego Kappaffären (czyli sklep z płaszczami) okazał się być strzałem w dziesiątkę. 

Natychmiastowy sukces 

Per-Olof Ahl osiągnął natychmiastowy sukces dzięki szerokiemu wyborowi fasonów i rozmiarów oraz niewygórowanym cenom. Żadna oferowana przez niego narzutka nie przekraczała ceny 139 koron szwedzkich – była to według niego kwota maksymalna, jaką można zapłacić nawet za bardzo elegancką odzież wierzchnią. Od wczesnych godzin porannych aż do samego zamknięcia pod jego lokalem czekały długie kolejki, w których można było spotkać nawet osoby spoza Göteborga. 

Niedługo później Per-Olof zatrudnił 9 asystentek, przygotował piękną wystawę, częstował klientów napojami, organizował pokazy mody i sprzedawał nawet 400 płaszczy dziennie. Lokalne gazety nadały mu przydomek „Kapp-Ahl” (kappa oznacza płaszcz po szwedzku, a Ahl to nazwisko założyciela marki). Pod wpływem rosnącej popularności swojego biznesu, zmienił nazwę sklepu właśnie na KappAhl, zresztą znaną klientom aż do dziś. Już dziesięć lat po założeniu swojej firmy, Per-Olof posiadał 25 sklepów na terenie Szwecji i niestraszna mu była jakakolwiek konkurencja. 

Egalitaryzm, ekologia, etyka

W ciągu kolejnych lat KappAhl zdobywał coraz większe zainteresowanie, otwierały się nowe sklepy, a asortyment zaczął się powiększać. Można było tam kupić już nie tylko płaszcze, ale i pełen wybór odzieży damskiej, a od 1959 roku również męskiej. W 1978 roku po raz pierwszy wprowadzono ubrania dziecięce. Dziś KappAhl sprzedaje również bieliznę, akcesoria i linię dla przyszłych mam. Obecnie szwedzka sieć posiada w sumie 270 sklepów w czterech państwach Europy (Szwecja, Norwegia, Finlandia i Polska). 

Dla marki ogromne znaczenie ma dbałość o przyrodę, zrównoważony rozwój i działania prośrodowiskowe. Ich pierwsza kolekcja odzieży ekologicznej pojawiła się już w latach 90, na długo zanim pojęcia takie, jak np. organiczna bawełna na stałe weszły do modowego słownika. W 1999 roku ubrania spod szyldu KappAhl otrzymały specjalny certyfikat środowiskowy. Była pierwszą na świecie siecią odzieżową, która została nim uhonorowana. 

Marka wciąż rozwija się po względem działań na rzecz zrównoważonego rozwoju. Wykorzystują odnawialne i ekologiczne materiały wolne od chemikaliów, wspierają akcje ekologiczne, szerzą koncepcję mody przyjaznej środowisku - Future Friendly Fashion. KappAhl czuje się odpowiedzialny nie tylko za środowisko naturalne, ale i swoich pracowników. 

W 1997 roku KappAhl wprowadził do swojego asortymentu linię XLNT. Są to ubrania w rozmiarach większych niż 42. Co ciekawe, wyszli oni z tą inicjatywą jeszcze na długo przed pojawieniem się w branży mody zjawiska modelek plus size. KappAhl jest także odpowiedzialny za poruszenie tematu sklepowych manekinów w zunifikowanym rozmiarze zero – szwedzki koncern stara się wykorzystywać te o różnych kształtach i figurach.

KappAhl.com

Instagram @kappahl