Christian Dior fw 2018/19 w klimacie paryskich protestów 1968

W tym roku w maju Francja będzie celebrować 50-tą rocznicę studenckich protestów z 1968 roku. Jak opisuje Nicole Phelps w recenzji dla VOGUE Runway, Maria Grazia Chiuri, która obejrzała traktującą o nich wystawę w Rzymie, zastanawiała się, jaka była ówczesna odpowiedź domu mody Dior na te wydarzenia.

Poszukiwania zaowocowały ciekawym znaleziskiem - czarno-białą fotografią szykownych, młodych kobiet strajkujących pod witrynami butiku Dior, ponieważ zabrakło... mini spódniczek. W tym samym roku Marc Bohan wylansował linię Miss Dior - pierwszą w historii domu mody ofertę ready-to-wear po kilku dekadach szycia haute couture na miarę. 

Tegoroczna wiosna w Dior ma być odbiciem tamtego okresu i proponować modę funkcjonalną, łatwą do noszenia, feministyczną. Wybiegową przestrzeń wypełniły transparenty ze sloganami oraz repliki okładek gazet i magazynów mody z końca lat 60. Inspiracje przełomową dekadą były wyczuwalne w każdym look'u (patchworki, szkolne marynarki, krótkie spódniczki), ale zostały przyprawione charakterystycznymi dla projektantki tiulowymi sukniami oraz ultra modowymi akcesoriami - neonowymi okularami i kaszkietami.