CHANEL The Paris - New York. Pokaz kolekcji Métiers d'art

Nowy Jork jest szczególnym miejscem dla domu mody CHANEL.

Gabrielle Chanel zwykła mawiać, że to właśnie tam zbiła swoją fortunę. W 1914 roku, kiedy lokalne domy handlowe z powodzeniem sprzedawały projektowane przez nią kapelusze, redakcja Women’s Wear Daily zwróciła uwagę na pełne nonszalanckiego uroku, wylansowane w Deauville swetry.

Wkrótce po publikacji szkiców kolekcji, zainteresowały się nią VOGUE, Harper's BAZAAR oraz Vanity Fair. W 1931 roku, kiedy po raz pierwszy odwiedziła Amerykę i wraz z przyjaciółką Misią Sert zatrzymała się w nowojorskim hotelu The Pierre, prasa praktycznie oszalała: dziennikarze przesiadywali w lobby, wyczekując na okazję do spotkania lub choćby plotki o europejskiej projektantce, której popularność rosła z dnia na dzień.

W 1969 roku na deski Broadwayu wszedł nawet spektakl zatytułowany Coco, w którym w postać kreatorki wcieliła się sama Katherine Hepburn.

Karl Lagerfeld również jest zagorzałym wielbicielem Big Apple. W 2005 roku zaprezentował tam pierwszą kolekcję Paris - New York z cyklu Métiers d’art, za co miasto odwdzięczyło mu się ekspozycją poświęconą domowi mody w The Metropolitan Museum od Art. Rok później na Manhattanie pokazał kolekcję Cruise, wpuszczając modelki na stację Grand Central.

Kolekcje Métiers d’art, czyli na cześć rzemieślnictwa i rękodzielnictwa, dedykowane są sezonowi Pre-Fall i tradycyjnie prezentowane są w grudniu, co roku w innej lokalizacji.

Paryż w ostatnich latach spotkał się już z Bombajem, Edunburgiem, Dallas, Salzburgiem, Rzymem i Hamburgiem, by w tym roku powrócić do Nowego Jorku, a kokretnie do egipskiej świątyni Temple of Dendur w MET. Kolekcja natchniona jest starożotną kulturą i charakterystycznymi dla niej motywami oraz symbolami.

Uwielbiane przez Mademoiselle złoto jest więc obecne niemalże w każdym look'u, a jego połyskujący kolor koresponduje z towarzyszącymi mu błękitem, beżem, bielą i czernią.

Styl Kleopatry i Faraonów przejawia się nawet w makijażu - oczy modelek optycznie wydłużono, okalając je mocnymi, precyzyjnymi liniami. Na wybiegu pojawił się również ambasador marki i przyjaciel Lagerfelda - Pharell Williams. Z pierwszego rzędu show podziwiali Penélope Cruz, Margot Robbie, Lily-Rose Depp, Liu Wen, Caroline de Maigret, Julianne Moore, Blake Lively, Marion Cotillard oraz Sofia Coppola.

Karlowi Lagerfeldowi w finale pokazu po raz kolejny towarzyszyła Virginie Viard, jego zawodowa prawa ręka, oraz Hudson Kroenig - jego syn chrzestny i ulubiony, mały model.

TOP 10 LOOK'ÓW DEFINIUJĄCYCH KOLEKCJĘ