01
08
2023
Angus Cloud, aktor wcielający się w Feza w serialu „Euforia”, nie żyje
Instagram @anguscloud
Angus Cloud, aktor najbardziej znany z roli uwielbianego
przez widzów Fezco „Fez" O'Neilla w serialu „Euphoria",
zmarł w poniedziałek w swoim rodzinnym domu
w Oakland w stanie Kalifornia. Miał 25 lat.
Angus Cloud nie żyje
„Z najcięższym sercem musieliśmy dziś pożegnać niezwykłego
człowieka. Jako artysta, przyjaciel, brat i syn była dla nas
wszystkich kimś wyjątkowym na wiele sposobów."
— napisała w komunikacie rodzina aktora.
Angus Cloud zmarł w poniedziałek, 31 sierpnia w swoim rodzinnym domu w mieście Oakland. Przyczyna jego śmierci nie została podana do publicznej wiadomości. Rodzina aktora poinformowała, że w zeszłym tygodniu zmarł jego ojciec, z którym był bardzo blisko. „Jedyne pocieszenie, jakie mamy, to świadomość, że Angus ponownie spotkał się ze swoim tatą, który był jego najlepszym przyjacielem — czytamy.
Cloud otwarcie mówił o swoich
problemach ze zdrowiem psychicznym.
25-letni aktor cierpiał na depresję. „Mamy nadzieję, że jego odejście
pozwoli zrozumieć innym, że nie są sami. Że nie muszą zmagać się
z niczym na własną rękę, w ciszy" — napisali jego bliscy.
Przyjaciele i celebryci żegnają Angusa Clouda
Angus Cloud najbardziej znany był ze swojej roli w serialu „Euforia". Aktor wcielał się w Fezco, dilera narkotyków, który przez trudną sytuację życiową i wychowanie musiał podjąć się tego zajęcia. Jego charakter i sympatyczne usposobienie przekonały fanów produkcji do Feza i szybko stał się on jedną z ulubionych postaci w serialu.
Twórcy serialu „Euforia" pożegnali 25-latka wpisem na Twitterze.
„Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci
Angusa Clouda. Był niezwykle utalentowanym i ukochanym
członkiem rodziny HBO i “Euphoria” – czytamy.
„Nie było nikogo takiego jak Angus. Był zbyt wyjątkowy, zbyt
utalentowany i zbyt młody, by tak szybko nas opuścić. Zmagał się
również jak wielu z nas, z uzależnieniem i depresją. Mam nadzieję,
że wiedział jak wiele serc poruszył. Kochałem go. I zawsze będę"
— napisał Sam Levinson, twórca serialu „Euforia”.
Instagram @anguscloud