29
03
2023
Jak używać perfum, żeby długo pachniały?
Instagram @viki.ortner
Jak sprawić, aby perfumy pachniały przez cały dzień?
Kulisy perfumeryjnej sztuki zdradził na łamach VOGUE Australia
Christopher Sheldrake, słynny nos, który pracował dla
takich marek jak Shiseido, Serge Lutens czy Chanel.
Kto jak kto, ale on zna się na perfumach świetnie.
Mając 18 lat, przeprowadził się z rodzinnej Anglii na południe
Francji, by – zainspirowany matką i ciotką wypachnionymi
Madame Rochas – studiować mieszanie aromatów w Grasse.
Instagram @viki.ortner
Tam, gdzie chcesz być całowana
Zapytany o miejsca na ciele, które warto perfumować, Sheldrake bez wahania cytuje Gabrielle Chanel, która tuż po wprowadzeniu Chanel No. 5 do sprzedaży (na początku flakony były rozdawane jako prezenty dla klientek butiku przy Rue Cambon) radziła, by odrobinę zapachu nanosić wszędzie tam, gdzie chciałabyś być całowana.
Faktycznie, najbardziej sensualne strefy na skórze to te mocno
unerwione i unaczynione. Pulsująca krew podgrzewa olejki,
sprawiając, że stają się bardziej intensywne.
Instagram @sofiaruutu
Dlaczego nie czujesz swoich perfum?
Sheldrake zdradził, że najczęstszym problemem,
z jakim zgłaszają się do niego przyjaciółki,
jest... kwestia ulotności perfum.
Zaznacza jednak, że to, że ty nie czujesz swojego zapachu, nie oznacza, że nie zauważają go również inni. Tłumaczy, że ludzki mózg jest dosyć prymitywny, gdy chodzi o zapachy, i naprawdę błyskawicznie się do nich przyzwyczaja. Perfumiarz przestrzega, by w związku z tym nie przesadzać z ilością i pamiętać o żelaznej zasadzie trzech pryśnięć.
Dodaje, że najtrwalsze perfumy to te z ekstraktem zwierzęcym
w postaci piżma. Jeśli więc zależy ci na prawdziwie wytrzymałym
zapachu, zdecyduj się na coś z jego dodatkiem w nucie bazy.
Instagram @ariviere
Im dalej od nosa, tym lepiej
Perfumiarz zupełnie prywatnie radzi, by nie perfumować szyi oraz okolic za uszami, czyli stref położonych w okolicach nosa. Dzięki temu unikniesz obciążenia sensorycznego i będziesz czuła swój własny zapach dłużej niż przez godzinę.
Jego zdaniem najlepiej sprawdza się aplikowanie wód
perfumowanych na ramiona i w zgięcia łokci.
Zapach trwa i trwa, a ty cieszysz się nim przez cały dzień.
Instagram @mariakragmann
Dyskretne triki z Paryża
Doskonałym patentem uwielbianym przez kochające naturalność paryżanki jest rozpylanie chmury zapachowej wprost z flakonu i wchodzenie w nią na kilka chwil. Aromat osiada na ciele równomiernie, jest wyczuwalny, ale delikatniej i subtelniej.
Warto także mieć na uwadze fakt, że zapach dłużej
niż na ciele, utrzymuje się na włosach, dlatego nigdy
nie zapominaj o skropieniu ich perfumami.
Instagram @discodaydream
EDT czy EDP?
Robiąc zakupy, pamiętaj o znaczeniu skrótów. Najbardziej skoncentrowana postać zapachu, a co za tym idzie najtrwalsza, to perfumy (parfum), które zawierają od 20 do 43% olejków zapachowych. Każda inna kompozycja esencji zapachowej i alkoholu nazywana jest eau czyli woda.
Następna w kolejności w kategorii mocy jest woda perfumowana
(eau de parfum, EDP), w której zawartość olejków wynosi od 10 do 20%.
Słabsza jest woda toaletowa (eau de toilette, EDT), w której
ekstrakt zapachowy występuje w ilości od 5 do 10%.
Woda kolońska (eau de Cologne, EDC) to zaledwie od 3 do 5%
olejków, a woda odświeżająca (eau fraiche) – jedynie od 1 do 3%.
Instagram @josefinehj