Mały budżet na zakupy: Co nosić, aby wyglądać ekskluzywnie?

Nie sztuką jest ubrać się z rozmachem, gdy masz fortunę na koncie i utrzymujesz bliskie kontakty z projektantami. Na szczęście fakt, że cześciej odwiedzasz H&M i Zarę niż butik Chanel, nie eliminuje cię z wyścigu o tytuł najszykowniejszej dziewczyny w okolicy.

Wystarczy, że ponad wszystko skupisz się na detalach

i inteligentnie przeorganizujesz swoją szafę, inspirując się 

luksusowymi lookami prosto ze stolic mody. 

Po pierwsze: CZERŃ

W jej głębokim odcieniu każdy wygląda szczuplej, lżej i smuklej, a ponad wszystko: bardziej elegancko. Nie bez powodu czerń upatrzyły sobie paryskie redaktorki VOGUE'a czy topowe modelki i to właśnie od nich warto się uczyć, jak ten kolor wykwintnie nosić. 

Kluczem do sukcesu zdaje się być miksowanie faktur,

tkanin i wykończeń: matowej skóry z błyszczącą,

lnu z jedwabiem, koronki z tweedem. ​

Po drugie: OKAZAŁE GUZIKI

Kupuj marynarki, płaszcze i kurtki wyposażone w mosiężne, metalowe i suto zdobione guziki. Plastikowe na pierwszy rzut oka zdradzają sieciówkowe pochodzenie nawet najbardziej wystrzałowego żakietu. Nie zapomnij o przeróbkach: przecież nie wyrzucisz ulubionego bolerka z powodu plastikowego dodatku! 

Zamień stare guziki na nowe (znajdziesz je w każdej 

pasmanterii), odświeżając przy okazji zapomniane 

ubrania z poprzednich sezonów. 

Po trzecie: PROSTA CZARNA TOREBKA

Powody są dwa. Czarny model ma szansę wtopić się w każde tło, współpracować z czterema porami roku, rozmaitymi stylami i trendami. Ale błyskotliwego gracza cechuje też umiar: tylko niezbyt mała, a równocześnie niezbyt duża torebka zrobi zawrotną karierę na twoim przedramieniu. 

Taki model nie będzie ograniczać w ciągu dnia

i okaże się stosowny podczas wieczornego bankietu.

Po czwarte: WYSOKIEJ JAKOŚCI TKANINY

Takie materiały jak len, tweed czy wełna zawsze wyglądają na drogie, nawet jeśli w istocie nie kosztowały kroci. Warto na nie polować podczas wycieczki po sieciówkach, bo tańsze sklepy również używają ich do produkcji swoich kolekcji, oferując wysoką jakość za rozsądną cenę. 

Musisz jednak pamiętać, że nawet w Zarze sweter

z kaszmiru będzie kilkakrotnie droższy niż ten z akrylu.

W istocie jednak zaoszczędzisz, gdyż odpowiednio

pielęgnowany kaszmirowy kardigan posłuży przez lata. 

Po piąte: PASEK W TALII

Klasyczne sylwetki, czyli podkreślone ramiona, wąska talia i rozkloszowane biodra, nigdy nie zawodzą i zawsze wyglądają świetnie, niezależnie od tego, jakie proporcje kryjesz pod warstwą materiału. Można je budować za pomocą gotowych trenczy z taliowaniem albo oversajzowych płaszczy zebranych w talii skórzanym paskiem.

Druga opcja jest tym bardziej dekadencka, gdy

pasek i peleryna nie tworzą oczywistego zestawu.

Po szóste: OVERSIZE

Optycznie odejmuje dobrych parę kilogramów i dodaje sylwetce zamaszystej nonszalancji. Warunek: tylko jeden element garderoby, najlepiej ten kluczowy, znacząco odbiega rozmiarem od reszty. Tło powinno przylegać do sylwetki, ale nie być zupełnie obcisłe na całej długości! 

Przykład: Spodnie wąskie jak sznurek, koszula o męskim kroju,

 oversajzowa peleryna zarzucona na ramiona. Całość niech

zrównoważą trójkątne czółenka na cienkiej szpilce. 

Po siódme: ZADBANE BUTY  

Gdy nosisz brudne sneakersy albo szpilki z obtartymi obcasami, nie obronią ich nawet hitowa torebka czy najgorętszy żakiet sezonu. Regularnie pielęgnuj swoją osobistą kolekcję butów, a jeśli zauważysz drobne uszkodzenia, takie jak zdarte czubki czy odklejoną podeszwę, zgłoś się jak najszybciej do szewca. 

Dobrym pomysłem jest także oddanie butów do pralni:

po takiej wizycie jasne trampki albo zamszowe

mokasyny będą wyglądać jak nowe. 

Sprawdź: Oto pięć najczęstszych problemów z butami

i niezawodne sposoby na ich domową reperację.