06
06
2022
Kapsułowa szafa @grey_dots. Jak zbudować modową bazę?
Instagram @grey_dots
Sonia, znana na Instagramie jako @grey_dots, jest
jedną z mistrzyń stylu minimal, entuzjastką kultowych
dodatków i miłośniczką ponadczasowych fasonów.
Udowadnia, że biurowy look nie musi być nudny
i białą koszulę można nosić 7 dni w tygodniu, 24 h na dobę.
Jej instagram to pięć bazowych kolorów, mnóstwo klasycznych stylizacji i niekończące się źródło inspiracji w dziedzinie budowania kapsułowej szafy. Oprócz tego, że kocha klasykę w modzie, uwielbia też podróże i warszawski Żoliborz, a z nami rozmawia o świadomym budowaniu dobrze zorganizowanej garderoby, w której proste fasony przenikają się z nowoczesnym detalem.
Instagram @grey_dots
Twój Instagram przedstawia bardzo spójną wizję kobiecej
garderoby. Czy zdarza Ci się stawać kiedykolwiek
przed szafą i myśleć: Nie mam się w co ubrać?
SONIA: Każda kobieta doświadczyła chyba sytuacji, w której
stoi zrezygnowana przed szafą wypchaną po brzegi
i nie jest w stanie nic z jej zawartości założyć.
Od paru lat już mi się to nie zdarza – moja szafa jest
tak skomponowana, że nawet wybierając z niej rzeczy
z zamkniętymi oczami, trudno o modową wpadkę.
Instagram @grey_dots
A czy zawsze miałaś tak świadome podejście
do budowania modowej bazy?
Nawet najlepszym zdarzają się potknięcia i każda
z nas z rozbawieniem wspomina niektóre stylizacje
z przeszłości. Czego Ty już nigdy byś nie powtórzyła?
SONIA: Oczywiście, że nie, do takiego podejścia się dojrzewa.
Moja modowa przeszłość obfituje w wiele nieudanych zestawień
– dziś na przykład nie włożyłabym przecieranych biodrówek
i t-shirtu z nadrukiem, a kiedyś namiętnie je nosiłam.
Niemniej mam wrażenie, że tę drogę musi przejść każda z nas.
Dochodzenie do własnego stylu jest w końcu procesem i poniekąd
wypadkową życiowych doświadczeń i wyborów – styl graficzki
nie będzie bowiem zbliżony do np. stylu prawniczki.
Jeśli to, jak wyglądamy jest pochodną tego, kim jesteśmy, to
naturalne jest, że musimy przejść przez różne etapy i popełnić
wiele błędów, by dojrzeć do rozwiązań, które naprawdę nam pasują.
Instagram @grey_dots
Sprawiasz wrażenie mistrzyni planowania i jesteśmy
prawie pewne, że to nie tylko magia Instagrama.
Czy kapsułowa szafa ułatwia codzienną organizację?
SONIA: W tym wypadku Instagram akurat nie kłamie –
faktycznie uwielbiam organizację. Według mnie idea szafy
kapsułowej też jest formą organizacji – w tym wypadku ubrań –
i tak, stanowi ogromne ułatwienie w budowaniu codziennych stylizacji.
Instagram @grey_dots
Każda z nas ulega pokusie zakupów, ale Ty często podkreślasz,
aby zachować równowagę w tym instagramowym szaleństwie,
gdy jesteśmy z każdej strony atakowani nowymi trendami.
Jakie rzeczy i w jakiej ilości faktycznie składają się
na idealną bazę szafy?
SONIA: Biała koszula o oversize’owym kroju, jeansy w klasycznym,
błękitnym kolorze, czarne cygaretki, jedwabny top, dobrej
jakości marynarka, jedwabna mała czarna – od tego bym zaczęła.
Taką bazę potem można rozbudowywać o kolejne elementy
i stopniowo poszerzać. Idea szafy kapsułowej jest taka, że jej
poszczególne elementy można dowolnie łączyć, bo opiera się
na neutralnych kolorach (biele, beże, szarości, czerń
i granat) i dzięki temu wszystko do siebie pasuje.
Instagram @grey_dots
Im jesteśmy starsze i bardziej świadome, tym chętniej
inwestujemy w jakość, a nie ilość. Na czym Twoim zdaniem
nie warto oszczędzać i jaki był Twój najlepszy zakup?
SONIA: Na klasyczne dodatki i okrycia wierzchnie warto
nie żałować pieniędzy – moje najlepsze zakupy to właśnie
dobrej jakości płaszcze i torebki. Generalnie polecam
inwestowanie w rzeczy, które nie zużywają się szybko –
porządne buty, wełniany płaszcz, skórzana torebka –
te elementy będą służyły nam całe lata.
I co ciekawe stawiając na jakość tylko z pozoru wydajemy
więcej. Przykładowo płaszcz to rzecz, którą nosimy na
naszej szerokości geograficznej przez większą część roku
– jeśli zatem podzielimy cenę zakupu na ilość dni, w których
z danej rzeczy korzystamy, to okaże się, że płaszcz Max Mary
równa się dziennemu kosztowi latte w sieciowej kawiarni.
Podobnie rzecz ma się z torebkami – to element, który
towarzyszy nam każdego dnia, zatem warto przeznaczyć
na niego większą kwotę. Co ciekawe, niektóre torebki
luksusowych marek mogą stanowić lokatę kapitału w sensie
finansowym – kultowe modele Hermès, Chanel
czy Louis Vuitton drożeją z roku na rok!
Instagram @grey_dots
Zbudowałaś bardzo minimalistyczną, ponadczasową,
ale nie nudną kapsułę w swojej własnej garderobie.
Twoje stylizacje urzekają klasyką, a równocześnie
nie brakuje im nowoczesnego sznytu.
Które z ikon stylu inspirują Cię najbardziej?
SONIA: Bardzo lubię styl Emmanuelle Alt, Ines de la Fressange
i Angeliny Jolie, niemniej najbardziej inspirujące są dla mnie
podróże i ulica. Lubię obserwować zwykłe kobiety – ich styl jest
dla mnie dużo bardziej wiarygodny, bo jest użytkowy.
Gabrielle Chanel mawiała, że moda, w której nie możesz
wyjść z domu, nie jest modą – i ja się pod tym podpisuję.
Jasne, że fajnie jest pooglądać kreacje z czerwonego dywanu,
ale to po pierwsze zwykle efekt pracy stylistów, po drugie –
stylem nazywam to, jak wyglądamy na co dzień.
Z tego względu nie sztuką jest dla mnie oddać się styliście
przed wielkim wyjściem i nawet osiągnąć zniewalający efekt
– sztuką jest dla mnie utrzymać ten stan na co dzień.
Instagram @grey_dots
Konsekwentnie wypełniasz swoją szafę modowymi
klasykami, stawiasz zarówno na dobre składy z sieciówek,
jak i lokalne polskie marki czy kultowe dodatki domów mody.
Co jeszcze jest na Twojej liście życzeń?
SONIA: Moja lista modowych marzeń jest długa, ale staram się
podchodzić do tego z rozsądkiem. Na pewno chciałbym,
by moją szafę uzupełniła flap bag od Chanel i to marzenie
mam nadzieję niedługo zrealizować. Poza tym – chodzą mi
po głowie kultowe klapki Hermès Oran, Sac du jour od YSL,
pasek Céline, ale bez presji, bo mam świadomość
różnicy między chcę a potrzebuję.
W czasach, w których komunikat medialny opiera się
na wytworzeniu w nas potrzeby posiadania, musimy
zbudować w sobie umiejętność mówienia nie.
Branża odzieżowa odpowiada za 10% światowej
emisji dwutlenku węgla – to więcej cała niż branża lotnicza.
Instagram @grey_dots
Czy mimo miłości do klasyki, zdarza Ci się ulegać
trendom i wyjść poza bezpieczną bazę minimalu?
SONIA: Zdecydowanie tak – klasyczna szafa jest wspaniałą bazą,
ale nie powinna ograniczać. Generalnie jestem przeciwniczką
myślenia, że czegoś w modzie nie wolno i że w zdefiniowanym
stylu nie ma miejsca na odstępstwa.
Ja sama uwielbiam dodawać do neutralnej bazy element
trendów – mam wrażenie, że osiąga się dzięki temu znacznie
ciekawszy efekt. Nazywam to minimalizmem z pazurem.
Instagram @grey_dots
A co poradziłabyś dziewczynom, które mają w garderobie
potężny chaos i nie mogą odnaleźć własnego stylu?
Jak zacząć porządki w szafie i zmienić zakupowe nawyki?
SONIA: Nie będę tu oryginalna, ale trzeba zacząć od
przejrzenia zawartości obecnej szafy i zweryfikowania
obiektywnych, ubraniowych potrzeb z tym, co już mamy.
Jeśli mamy w głowie styl, do którego chcemy dążyć, to
przy przeglądaniu szafy czy zakupach powinnyśmy zadać
sobie pytanie czy dana rzecz się w niego wpisuje, a dodatkowo
weryfikować jej przydatność w trzech kategoriach: jakości,
możliwości połączenia jej z resztą garderoby oraz jej dopasowania
do nas. Nie będziemy nosić ubrania, w którym źle się czujemy.
Ubrania, które spełniają powyższe warunki, możemy uznać
za te, które z nami zostają. Rzeczy znoszonych, słabej jakości,
niepasujących do niczego pozbywamy się od razu i bądźmy tutaj
bezwzględne w ocenie. Z kolei te, których nie jesteśmy pewne,
proponuję włożyć do kartonu i odłożyć w mniej używane miejsce
na 3 miesiące. Jeśli w tym okresie nie będziemy potrzebować
danego ubrania, śmiało możemy uznać, że jest nam zbędne.
Nie ma tutaj miejsca na kompromisy i jeśli dana rzecz nie
spełnia powyższych warunków, nie powinna znaleźć się
na naszym wieszaku. Lepiej poszukać dłużej, odłożyć
pieniądze i wydać więcej, aby mieć coś, z czego
jesteśmy w 100% zadowolone i co lubimy nosić.
Instagram @grey_dots
Uwielbiasz podróże i dzielisz się swoimi trikami na
kompaktowe pakowanie walizki. Dokąd wybierasz się
tego lata i co na pewno zabierzesz ze sobą?
SONIA: Na razie mam zaplanowane podróże na południe
Europy, więc do mojej walizki trafią typowo wakacyjne
elementy – białe sukienki, lniane koszule, jednoczęściowe
stroje kąpielowe. Pakując się na wyjazd, zawsze staram się
dopasować zawartość walizki do kierunku i planów – inne rzeczy
wybierzemy bowiem na citybreak w Paryżu, a inne na plażę w Grecji.
Niemniej polecam stawianie na rzeczy uniwersalne, które możemy
dowolnie miksować – przykładowo biała koszula sprawdzi się
zarówno na wieczorną kolację, jak i narzucona na strój kąpielowy,
czego z kolei nie można powiedzieć np. o cekinowej sukience.
Instagram @grey_dots