28
11
2022
Jak ubierać się zimą, aby nie marznąć i nie tracić stylu?
Instagram @mariakragmann
Zima nie musi oznaczać modowych poświęceń – dobór
odpowiednich tkanin oraz strategiczne rozłożenie
warstw uchroni cię przed przeładowaniem stylizacji,
a przy tym zapewni ciepło nawet w najmroźniejsze dni.
Jak się ubierać zimą, aby nie tracić stylu?
Instagram @lovisabarkman
Zacznij od dobrej bazy
Warstwa odzieży znajdująca się najbliżej ciała jest
kluczowa dla zachowania ciepła i równocześnie
uniknięcia zbyt obszernego wyglądu.
Wprowadź więc do swojej szafy ciepłą bieliznę termiczną: legginsy, rajstopy, koszulki z długim rękawem i topy wykonane z funkcjonalnych materiałów czy wełny merino. Dzięki swoim specjalistycznym właściwościom są one cienkie i praktycznie niewidoczne pod warstwą ubrań, a przy tym fenomenalnie grzeją.
Możesz je więc swobodnie nosić pod spodnie,
spódnicę czy sukienkę i nie martwić się
o niepotrzebne poszerzenie sylwetki.
Instagram @clairerose
Kolejną warstwę – pośrednią – stanowią koszule, bluzki
i swetry. Pełnią one funkcję regulującą temperaturę,
więc powinny mieć właściwości oddychające.
Kluczem jest wybranie ubrań z naturalnych tkanin
o cechach higroskopijnych. Wśród nich króluje bawełna,
flanela, sztruks, wełna owcza, angora czy kaszmir.
To materiały, które grzeją, pozwalają skórze oddychać,
a przy tym prezentują się szlachetnie i pozwalają
wykreować prawdziwie zimową, przytulną stylizację.
Instagram @mariakragmann
Postaw na okrycia wierzchnie z tkanin premium
Płaszcze i kurtki to ostatnia z otulających warstw,
a równocześnie pierwszy element zimowego
stroju, który natychmiast rzuca się w oczy.
Na plus będą szlachetne tkaniny, wysokie
krawiectwo i dobrze dopasowany rozmiar.
Doskonale sprawdzi się kaszmirowy płaszcz o klasycznym kroju, tweedowa marynarka oversize, wełniane poncho czy długa, puchowa kurtka. Pierwsze trzy propozycje to doskonały wybór w miejskich okolicznościach i umiarkowanym klimacie, natomiast ostania opcja sprawdzi się weekendowo lub w bardziej wymagających warunkach pogodowych.
Wśród tkanin okryć wierzchnich bezbłędne są wszelkie
odsłony wełny w jak najwyższych proporcjach, kaszmir,
puszysta sherpa oraz wodoodporne materiały funkcyjne.
Instagram @fakerstrom
Im dłuższa linia kurtki, tym lepsza ochrona przed
chłodem, a równocześnie nienaganny efekt.
Jeśli temperatury są wyjątkowo niskie, możesz dodać
jeszcze jedną warstwę pomiędzy swetrem a płaszczem.
Idealnie do tego celu sprawdzi się cieniutka kurtka puchowa
lub kamizelka – np. pikowana, futerkowa czy teddy. Będzie to
dodatkowa warstwa izolująca, która zadba również o miłe
uczucie przytulności i skutecznie osłoni przed mrozem.
Instagram @clairerose
Nie zapomnij o dodatkach
Odpowiednie akcesoria dodadzą stylizacji
finezji i rewelacyjnie zadbają o ciepło.
Zimowa garderoba nie może obyć się bez nakrycia głowy
– wełniana czapka beanie i filcowy kapelusz to bezbłędne
klasyki, które nie tylko grzeją, ale również nic nie ujmują z szyku.
Dla dziewczyn szczególnie dbających o idealną fryzurę sprawdzą się również puchate nauszniki. Z kolei oversizowy szalik miękko otuli kark i ramiona, a węższy rozmiar można stylowo zamotać w kołnierzu płaszcza. Stylizację dopełnią ciepłe legginsy i rajstopy – najlepiej wykonane z kaszmiru lub podszyte sherpą czy polarem. Są one miękkie i przyjemne w dotyku, ale pełnią też funkcję praktyczną.
Instagram @lovisabarkman
Wysokie, skórzane oficerki oraz zamszowe botki
to idealni towarzysze wszystkich zimowych stylizacji.
W mroźne dni lepiej zrezygnować z niebotycznych szpilek,
ale jeśli chcesz optycznie wysmuklić sylwetkę, możesz
sięgnąć po kozaki na platformach i koturnach, które
przy okazji doskonale izolują od lodowatego podłoża.
Perfekcyjnym zwieńczeniem looków będą skórzane akcenty:
eleganckie rękawiczki oraz pasek. Zapięcie w talii płaszcza
efektownie modeluje i pomaga utrzymać ciepło przy skórze.
Instagram @fakerstrom