Big belts najmodniejszym dodatkiem sezonu. Tak gigantyczne paski stylizują influencerki

Instagram @josefinehj

Lata 2000. wydają się być trendowym workiem bez dna.

Projektanci i dyrektorzy kreatywni co chwilę

wyciągają z niego kolejne zapomniane elementy garderoby,

które przywracają do łask.

Podobnie zresztą influencerki

– zanim dokonają zakupu w sklepie vintage,

nurkują dwie dekady wstecz po inspiracje.

Jedni i drudzy są zgodni, że najciekawsze w erze y2k są…

dodatki. Nie bez powodu w końcu gigantyczne paski,

czyli big belts, podbiły wybiegi i social media.

Instagram @inesisaias

Trendy 2024: modne paski XXL, czyli trend big belts

Dwie dekady temu big belts nosiły największe gwiazdy

z Shakirą, Hilary Duff i Beyoncé na czele.

Wielkie paski towarzyszyły wówczas najczęściej

spodniom cargo oraz dżinsom z obniżonym stanem,

koszulkom na ramiączkach, tunikom

czy połyskującym sukienkom z odsłoniętymi plecami.

Takie stylizacje masowo naśladowały nastolatki, które czytały kolorowe magazyny i z zapałem oglądały teledyski na MTV. Wielkie paski nie narodziły się jednak w latach 2000., chociaż kojarzone są właśnie z tym czasem w modzie. Wywodzą się one z tradycyjnych pasów concho, które w XIX wieku nosili rdzenni Amerykanie. Do mody ulicznej ten dodatek trafił w latach 60. i 70., prawdopodobnie za sprawą hippisów. Big belts, chociaż w zupełnie innej formie, noszono także w latach 80. Dziś wracają w każdej możliwej opcji, a ich wybór zależy tylko od nas. Na wybiegach przekonywały do tego takie domy mody, jak Helmut Lang, Michael Kors czy JW Anderson.

Instagram @offpuddinggirl

Modne paski 2024 – big belts. Jak je nosić, by wyglądały dobrze?

Hailey Bieber przeskalowany pas ze złotą ozdobną klamrą

dodała do welurowych spodni z wysokim stanem

i gorsetowej bluzki z długim rękawem.

Bella Hadid, zamiast jednego gigantycznego,

wybrała dwa cieńsze paski, by stworzyć iluzję optyczną

"przeciętej" talii (big belts uzupełniły jej luźne dżinsy,

szarą męską koszulę i biały top).

Jak jeszcze można ograć ten trend?

Inspiracji jest mnóstwo, a wszystko zależy od tego, z jaką stylizacją chcecie połączyć pas. W przypadku sukienek o minimalistycznym kroju rodem z lat 90. i 2000., najlepiej sprawdzi się to akcesorium wysadzane ćwiekami i zapięte luźno na biodrach. Do spodni warto dodać dodatkowe łańcuszki, które sprawią, że look będzie miał grunge’owe klimat albo postawić na srebrzystości i złoto, żeby pójść w stronę estetyki pop stars. Chcecie połączyć big belts z marynarką? Im większy i grubszy pasek oraz bardziej artystyczna klamra, tym lepiej. Ponadto wielkie paski dogadają się z minispódniczkami a la Miu Miu, a w sezonie weselnym – z eleganckimi kombinezonami.

Instagram @hoskelsa

Stylizacje z big belts w roli głównej. Inspiracje z Instagrama

Tyle teorii, a co z praktyką? Współczesne it-girls

udowadniają, że big belts można nosić

z powodzeniem w połączeniu ze współczesnymi trendami.

Bez względu na to, jak wygląda zawartość Waszej szafy,

z pewnością będzie ona pasować

do gigantycznych pasków.

Mieszkająca w Los Angeles modelka Megan Adelaide Vega szerokie skórzane pasy uwielbia łączyć z delikatnymi jedwabnymi spódnicami przed kolano i gładkimi topami w czerni albo szerokimi spranymi dżinsami. Influencerka Sienna Kitchener spina w ten sposób oversize’owe marynarki, które nosi jako sukienki albo płaszcze. Elsa Hosk wspomnianym dodatkiem uzupełnia połączenie wydłużonego gorsetu z rozkloszowaną spódnicą. Jedna z ambasadorek trendu Portuguese Girlie – Ines Isaias – zakłada z kolei gruby pasek na koszule noszone do dzwonów, by podkreślić w ten sposób talię.

Was też zachwycił ten trend i chacie przetestować go na własnej skórze? Po jeszcze więcej wizualnych inspiracji zajrzyjcie do naszej galerii, gdzie zebrałyśmy nasze ulubione outfity z big belts w roli głównej.

Instagram @meganadelaide