06
12
2023
Sezonowa choroba afektywna - jak z niej wyjść?
Instagram @papayalovin
Zimą na nasz organizm wpływa brak słońca, a coraz krótsze
dni nie pomagają w uporaniu się z codziennymi obowiązkami.
Sezon świąteczny może być przytłaczający, a stanie w kolejkach po prezenty, planowanie wigilijnego menu czy uporanie się z sezonowymi porządkami może tylko pogarszać sytuację. Seasonal affective disorder (SAD), czyli inaczej sezonowa choroba afektywna, to zjawisko, z którym zmaga się wiele osób nawet o tym nie wiedząc. Choroba objawia się w zaburzeniach nastroju, braku chęci do działania oraz senności i przemęczeniu.
Jak z doświadczenia wiemy, lepiej zapobiegać niż leczyć,
dlatego przedstawiamy kilka prostych i skutecznych
sposobów na zwiększenie wibracji w ciele
i tym samym poprawę samopoczucia.
Instagram @papayalovin
Śpiewaj ulubione piosenki
Zdarza ci się nucić piosenki w drodze do pracy, pod prysznice
czy po prostu wykonując obowiązki domowe? Jeśli tak,
włącz nawyk także do swojej porannej rutyny.
Badania pokazują, że śpiewanie uwalnia ważne neuroprzekaźniki poprawiające nastrój, takie jak endorfiny, serotonina i dopamina, które odpowiadają za nasze dobre samopoczucie. Śpiewanie angażuje całe ciało: od przepony, przez mięśnie pleców, aż po sam mózg. Czynność stabilizuje pracę serca, trenuje układ oddechowy, poprawia ciśnienie krwi i działa kojąco na nerwy.
Instagram @mollymae
Serce na dłoni
Kiedy czujesz się przygnębiona, jednym z najłatwiejszych
sposobów na poprawę nastroju jest pomoc innym.
Pomoc starszym, opieka w schronisku dla zwierząt czy datek - forma absolutnie nie ma znaczenia, ważne, aby była wykonywana ze szczerości serca i z uśmiechem na ustach. Czasami nawet telefon do najbliższych przyjaciół lub członków rodziny z pytaniem: „jak się masz” może poprawić kogoś samopoczucie
Tak naprawdę jeśli chodzi o zimową chandrę, wszyscy
jesteśmy w tym razem i potrzebujemy tyle samo
wsparcia emocjonalnego.
Instagram @kendalljenner
Odpal aromatyczne kadzidełka lub świece
Znajdą się tacy, którzy powiedzą, że romantyczne świece są
zarezerwowane tylko na wieczory - wcale tak nie jest! Świece
potrafią nas uspokoić, a do tego wprowadzić w dobry
nastrój dzięki kojącym płomieniom.
Różnego rodzaju kadzidełka są również mocno pożądane dla poprawy naszej aury. Badania wykazały, że zapachy mogą mieć silny wpływ neurologiczny poprzez połączenie między receptorami węchowymi a układem limbicznym, obszarem mózgu odpowiedzialnym za nastrój i pamięć. Odpalone o odpowiedniej porze, wprowadzą cię w dobry stan i pomogą przetrwać ciężki dzień.
Instagram @kendalljenner
Poświęć kilka minut dziennie na spisanie myśli
Zanim stwierdzisz, że „journaling” nie jest dla ciebie, zacznij od
zapisywania każdego dnia trzech rzeczy, za które jesteś
wdzięczny, dopóki pisanie nie wejdzie ci w nawyk.
Prowadzenie dziennika nie oznacza w żadnym wypadku konieczności pisania całych listów lub popularnego w szkolnych latach pamiętnika. To bardziej zbiór myśli i uczuć, które towarzyszą nam każdego dnia, aby lepiej je zdefiniować i się z nimi uporać. Zapisuj je w notatce, telefonie lub w tradycyjny sposób poprzez kupienie papierowego dziennika.
Nie tylko poczujesz ulgę, pozbywając się myśli i uczuć,
ale kiedy będziesz potrzebować podniesienia na duchu, możesz
wrócić, przeczytać starsze notatki i przypomnieć sobie, że
wszystko, przez co przechodzisz, przeminie i nadejdą lepsze dni.
Instagram @sullivang_
Poświęć czas na ćwiczenia
Nic tak nie podnosi endorfin jak aktywność fizyczna. W okresie
zimowym daruj sobie jedna katorżnicze treningi,
po których będziesz cała obolała.
Zamiast tego postaw na delikatny pilates, rozciąganie całego ciała lub kilkuminutową praktykę jogi. Pomogą ci one ukoić zmysły oraz wrócić do wewnętrznego „zen”, który tak ważny jest przy energetycznych spadkach w naszym ciele. Już 15 minut delikatnego rozciągania poprawia funkcjonowanie całego organizmu i usprawnia oddychanie.
Przeczytaj także: Jakie kosmetyki najlepiej działają podczas snu?