04
06
2022
Dlaczego paryżanki są szczupłe? 7 trików, dzięki którym nie tyją
Instagram @jeannedamas
Dziewczyny z Paryża to uosobienie
stylu i nonszalancji.
Uwielbiają jeść bagietki z masłem i croissanty,
popijać hektolitry wina, a – jakimś cudem – nie tylko
nie tyją, ale wręcz pięknieją z roku na rok.
Caroline de Maigret, Jeanne Damas, Lou Doillon
czy Camille Rowe to najlepsze dowody na to, że
paryżanki odkryły sekret szczupłej sylwetki bez diety.
Jak one to robią?
Instagram @louisefollain
Paryżanki się nie głodzą
Pyszne jedzenie i dobre wino to esencja francuskiej kultury, która dla paryżanek ma szczególne znaczenie. Uwielbiają przesiadywać w kawiarniach i restauracjach długie godziny, ale rozmowa jest dla nich ważniejsza niż wielka porcja jedzenia.
Rozkoszują się każdym kęsem, konsumują powoli,
potrafią cieszyć się mniejszą porcją, bo wiedzą, że
sygnał o sytości z żołądka do mózgu dotrze z opóźnieniem.
Nigdy nie są ani głodne, ani przejedzone, bo
odżywiają się, zachowując zdrowy umiar.
Instagram @jeannedamas
Paryżanki planują dietę z wyprzedzeniem
Francuskie dziewczyny wiedzą, że głód jest zabójcą każdej diety, ponieważ pod jego wpływem pochłaniamy ogromne ilości jedzenia. Dlatego zawsze mają w mieszkaniu kilka przekąsek: orzechy, jabłka, oliwki czy chlebowe paluszki, którymi mogą zapewnić sobie energetyczny boost.
Jeanne Damas zdradziła na Instagramie swój trik:
kiedy wie, że wieczorem będzie piła wino, w ciągu dnia
unika owoców i owocowych soków – w ten sposób
minimalizuje ilość fruktozy w diecie.
Instagram @fingermonkey
Paryżanki pilnie przyglądają się swoim matkom
We Francji panuje absolutny kult matki jako wzoru do naśladowania – także w kwestiach beauty & wellness. Wiele kultowych paryżanek podkreśla, że najlepszych trików nauczyło się od swoich mam.
Dla przykładu Lou Doillon, podobnie jak Jane Birkin,
uwielbia zdrowe przepisy na dania na bazie świeżych
warzyw, natomiast Sigrid Agren, tak jak jej mama,
zawsze ma przy sobie butelkę wody.
Instagram @louisefollain
Paryżanki żywią się sezonowymi pysznościami
Dziewczyny z Paryża wierzą, że Matka Natura wie najlepiej, czego nam trzeba i w swojej diecie posługują się głównie porami roku. Regularnie maszerują na targi warzywne i tam kupują to, co wygląda w danym momencie najlepiej – na przykład świeże pomidory i szparagi na początku lata, a jabłka i dynie kiedy zaczyna się jesień.
Starają się szukać maksymalnie naturalnych, ekologicznych
produków, które nie zostały zmodyfikowane genetycznie
czy nafaszerowane konserwatami.
To dzięki temu mają tak piękną, gładką i czystą cerę.
Instagram @carolinedemaigret
Paryżanki uwielbiają spacerować
Mimo, że paryskie metro jest świetną metodą komunikacji, a Uber można złapać dosłownie wszędzie w minutę lub dwie, francuskie it girls wybierają piesze spacery. Caroline de Maigret w jednym z wywiadów zdradziła, że kiedy udaje się na spotkanie samochodem, specjalnie parkuje w odległości około 20 minut marszu do celu.
Caroline de Maigret: Paryż to piękne miasto, więc
docieranie na miejsce o własnych siłach jest czystą
przyjemnością i zdrowym treningiem w jednym.
Instagram @jeannedamas
Paryżanki piją mnóstwo wody
Może to i oczywistość, że należy pić dużo wody, ale w Paryżu nawadnianie urasta do rangi obsesji! Jeanne Damas, oprócz wina i wody, pije także olbrzymie ilości ziołowych herbat o różnych właściwościach, np. uspokajające melisę i werbenę, oczyszczającą pokrzywę czy poprawiający trawienie koper włoski.
Aymeline Valade zaczyna każdy dzień od gorącej
wody z cytryną, natomiast Roxane Mesquida
zastępuje kawę zieloną herbatą.
Instagram @carolinedemaigret
Paryżanki wiedzą, że dobre samopoczucie to podstawa
Kiedy się dobrze czujesz, dobrze wyglądasz – oto motto paryżanek. Żadna z nich za żadne skarby nie powtórzyłaby amerykańskiego no pain, no gain, bo to zupełnie nie w ich stylu. Zamiast wyciskać z siebie siódme poty na siłowni, po prostu starają się nie przytyć: jedzą zdrowo, spacerują, sumiennie się nawadniają i redukują stres do minimum.
Polecamy także: