Covet

Jak wpadłyśmy na The Flower Appreciation Society, najgorętszą kwiaciarnię w Londynie? Prosto z AnOther Magazine (anothermag.com), który uwzględnił uroczą, kwitnącą dziuplę Ellie Jauncey i Anny Day w swoim zestawieniu najlepszych w Londynie miejsc z bukietami. Czarowi dwóch młodych mam ze wschodniej części miasta trudno nie ulec - klientów witają w stylowo spranych fartuszkach z dżinsu, na głowach noszą korony z kwiatów. Nic dziwnego - są lokalnymi królowymi peonii, frezji, róż i begonii, z których układają najpiękniejsze, rustykalne dekoracje - także te ślubne. 

 

Na najświeższe, najwyższej jakości okazy, z których później tworzą swoje dzieła sztuki o krótkim terminie ważności, polują codziennie rano na New Covent Garden Market. Współpracują wyłącznie z doświadczonymi handlarzami kwiatów, którzy własnym nazwiskiem gwarantuja stosunkową trwałość roślin oraz coś, na co Ellie i Anna zwracają szczególną uwagę - zapach. Ma być naturalnie, świeżo, sezonowo i odurzająco! 

 

W zgranym duecie działają już od 5 lat, ale popularne stały się dopiero, kiedy do aranżacji pokazu zatrudnił je sam Marc Jacobs. Na liście klientów mają także Rogera Viviera, Teen VOGUE oraz Marie Claire, a w ofercie nie tylko wiązanki w angielskim stylu, ale także wianki, a nawet masońskie słoje wypełnione po brzegi kwiatowym confetti - niezastąpionym na ślubach. 

 

Swój talent podpierają solidnym wykształceniem. Ellie fachu uczyła się od swojej mamy - kwiaciarki z Manchesteru. Annie ukończyła studia podyplomowe na kierunku układania roślinnych dekoracji na Uniwersytecie w Brighton, a teraz zapragnęła zostać... położną. Ellie także się nie nudzi po opuszczeniu drzwi pracowni - po godzinach prowadzi modową markę EDE, w której jest główną projektantką. Nie da się ukryć - hasło, którym dziewczyny się reklamują trafia w punkt: Not your average florists!

zobacz na jednej stronie