Perfumy Diana Vreeland - pięć elektryzujących mieszanek

Diana Vreeland, charyzmatyczna przywódczyni VOGUE US, zarządzała tytułem na przełomie lat 60. i 70., dyktując trendy, kreując nazwiska i odkrywając młode talenty w jednej z najbardziej ekscytujących epok w historii mody. Lansowała Horst P. Horst, Veruschkę oraz Cristobala Balenciaga, a dla siebie wypracowała tytuł redaktorki wszech czasów na wieki wieków. Na przestrzeni dekad jej szalona pasja i modny temperament były regularnie wspominane przez VOGUE'a, ale tym roku ze szczególną nostalgią przywołuje postać Diany ktoś, kto znał ją nie tylko z roli editor-in-chief. To Alexander Vreeland, jej wnuk, który czuwał nad powstaniem niezwykłej linii perfum Diana Vreeland.

- Każdy zapach prezentuje żywą nutę, ucieleśniając wyjątkowy styl Madame Vreeland. - opowiada Alexander. Kolekcja liczy pięć różnych kompozycji, które zamknięto we flakonach opisujących największe modowe miłości słynnej redaktorki. Blokowe zestawienie tęczowego szkła symbolizuje jej słabość do mocnych kolorów, podczas gdy okazałe zakrętki nawiązują do uwielbienia ekstrawagancji. Z kolei barwne metafory Diany, którymi niegdyś opisywała topowe konfekcje, wykorzystano do nazwania kolejnych mieszanek: Extravagance Russe, Absolutely Vital, Perfectly Marvelous, Outrageously Vibrant, Simply Divine. 

Linia już 21 sierpnia pojawi się w brytyjskim Selfridges oraz w Neiman Marcus i Bergdorf Goodman  w USA, a we wrześniu wzbogacona o balsam do ciała i trzy zapachowe świece trafi do sprzedaży w paryskim Colette. Perfumy będą dostępne w dwóch pojemnościach: 100ml (£18o /  $300) i 50ml (£135 / $230).