Zgodnie z inspiracjami podyktowanymi przez Miuccię Pradę, kreatorka perfum Daniela Andrier (Givaudan) stworzyła zupełnie zaskakujący i nieodkryty miks. Kompozycję otwierają eleganckie i zmysłowe akordy konwalii, jaśminu i absolutu z róży oraz syntetyczne nuty zielone. Miękki, świeży, młody aromat zestawiony jest z głębokim, ziemistym otoczeniem, bazującym na zupełnie nowym składniku – drewnie Akigalawood o pikantnym, pieprznym aromacie, podobnym do paczuli, ale niewyczuwalnym jako ten składnik. To on dodaje mrocznej tajemniczości do subtelnego bukietu kwiatów.
Kombinacja kwiatów i ziemi daje wrażenie naturalnej i ponadczasowej. Jednocześnie całość wydaje się totalnie współczesna, błyskotliwa i trochę wyzywająca.
Podobnie jak zapach, także sam flakon mieści się w definicji kontrastu – jest jak niejasny, senny obraz, wygenerowany w jaskrawych barwach Technikoloru. Charakterystyczne pikowanie jednoznacznie nawiązuje do modelu torebki Matelassé, pastelowo błękitne szkło z białą obwódką podkręca popowy charakter, a przezroczysta, czerwona tarcza daje zabawną, graficzną i nietypową jakość.