08
02
2024
Kolekcjonerskie perfumy na 2024 rok: Luksusowe kompozycje o których marzymy
Instagram @romaneinnc
Są takie momenty, w których każda z nas chciałaby poczuć się
pięknie i luksusowo. Dla jednych będzie to pierwsza randka,
dla innych spotkanie z rodzicami partnera czy partnerki,
a jeszcze dla kolejnych zwykłe spotkanie z przyjaciółmi.
Poza odpowiednią stylizacją i nieskazitelną fryzurą, pewności
siebie dodają nam także intensywne, intrygujące
i niespotykane kompozycje.
Właśnie takie są cztery wyróżnione przez nas perfumy
z kolekcji limitowanych. Prawdziwie unikalne,
są niczym doskonała olfaktoryczna wizytówka.
Serge Lutens L'orpheline
Kolekcjonerskie perfumy 2024: Serge Lutens L'orpheline
Czysta elegancja, nadzwyczajna jakość i smukłe, minimalistyczne flakony, które nie odwracają uwagi od zamkniętych w nich akordach - takie właśnie są perfumy od Serge’a Lutensa. Słynny francuski perfumiarz tworzy kompozycje, które są niczym emocje i wspomnienia ukryte we flakonie.
Collection Noire L'orpheline to limitowana edycja stworzona
z okazji 10-lecia kultowego zapachu i bestsellera L'orpheline.
Kompozycja, określana jako “mistycyzm kadzideł”, łączy
w sobie nuty kadzidła, czarnego pieprzu i kastoreum.
Pigmentarium Paradiso/MoonScentBar
Kolekcjonerskie perfumy 2024: Pigmentarium Paradiso
Ta limitowana edycja zapachu Paradiso od czeskiej niszowej
marki perfumeryjnej została stworzona we współpracy
z artystką wizualną Michaelą Fenkl.
Zapach przywołuje na myśl wakacje na Lazurowym Wybrzeżu — cień koron drzew, połyskującą wodę w basenie i lód mieniący się w szklankach. Perfumy skrywają świeży zapach grejpfruta i mandarynki oraz iskrzenie pieprzu i soczystego rabarbaru, które łączą się z bardzo elegancką paczulą i uwodzicielskim bursztynem.
Mendittorosa Osang/MoodScentBar
Kolekcjonerskie perfumy 2024: Mendittorosa Osang
Osang intryguje jeszcze zanim zbliżymy nos do kompozycji. Inspiracją do stworzenia perfum był niezwykły coroczny cud przemiany krwi patrona Neapolu - św. Januarego. To perfumowana celebracja świętych i przesądów, skupiona wokół drapieżnej nuty kozieradki, płonących pirazyn, ofiarnej mirry i gęstego, roztopionego i złocistego miodu.
Limitowany zapach o wysokiej koncentracji 30 proc.
zamknięto w równie unikalnym opakowaniu.
Flakon został ręcznie wykonany z ciężkiej porcelany Capodimonte,
która ma reprezentować profil Św. Januarza, a kropla
czerwonego wosku symbolizuje potęgę cudu miłości.
Unum Né Il Giorno Né L’ora/MoodScentBar
Kolekcjonerskie perfumy 2024: Unum Né Il Giorno Né L’ora
Zanim Filippo Sorcinelli zawodowo związał się perfumiarstwem, studiował sztukę i muzykę. Nic dziwnego, że dziś jego marka uznawana jest jako wynik przenikania się różnych gałęzi sztuki. Kolekcja zapachów Unum oddaje hołd artystycznym pasjom Sorcinelli’ego: sztuce gotyckiej, muzyce, fotografii, zjawiskom atmosferycznym.
Né Il Giorno Né L’ora to dwunasty zapach w kolekcji, który zrodził się z chęci olfaktorycznego zmierzenia się z emocją strachu. Za inspiracje tym razem posłużył perfumiarzowi cytat z Ewangelii według św. Mateusza: “czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny”. Urok zaklęty w niebezpieczeństwie odzwierciedlają akordy cytrusów, kwiatów i morskiej wody splecione z z nutami sandałowca, piżma i bursztynu.
Instagram @tiffwang_