Jak często podcinać końcówki i co ile chodzić do fryzjera?

Jak często podcinać końcówki? 

Zasada głosząca, że należy to robić bardzo

regularnie, była w sztuce fryzjerskiej standardem

od lat. Klientki salonów piękności przekonywano, 

że dzięki częstemu skracaniu cała czupryna

utrzyma fason i dobrą kondycję.  

Obecnie fryzjerzy jednak powoli rozprawiają się z tym

mitem, twierdząc, że spotkania z nożyczkami raz na kilka

tygodni nie są obowiązkiem, jeśli marzysz o gładkich pasmach.

Gdzie więc tkwi sekret? Co ile chodzić do fryzjera

oraz jak szybko zapuścić włosy?

Wszystko zależy od kondycji pasm. Gdy na co dzień

 dbasz o ich stan, możesz ograniczyć wizyty do

jednej na 4 miesiące, a nawet na pół roku.  

MIT: Końcówki trzeba podcinać mniej więcej co 2 miesiące,

nawet jeśli zapuszczasz włosy. W przeciwnym wypadku

kosmyki będą zniszczone, łamliwe i skore do wypadania.

Dodatkowo, podcinanie włosów przyspieszy ich porost.  

FAKT: O włosy należy regularnie dbać – nakładając maski,

odżywiając końcówki, chroniąc je przed wysoką temperaturą.

Wzrost włosa wiąże się z naturalnym cyklem wymiany

naskórka i nie ma na niego wpływu taki czynnik

zewnętrzny jak fryzjerskie nożyczki. 

Szampon dopasowany do włosów 

Używając preparatów dedykowanych twoim kosmykom,

zapewnisz im właściwą pielęgnację. Jeśli masz pasma

farbowane, wybieraj szampony i odżywki chroniące kolor

– dzięki temu będziesz rzadziej pojawiać się u kolorysty.  

Gdy twoje włosy są delikatne i przetłuszczające się, podczas codziennego mycia postaw na lekkie szampony. Szukaj produktów na przykład z rzepą albo dodatkiem aloesu i rumianku, które nie zniszczą twoich cienkich, często poddawanym kąpielom pasm. Narzekasz na suche i łamliwe kosmyki? Pamiętaj o regularnym nawilżaniu końcówek, np. olejem kokosowym.

Głębokie odżywienie włosów  

Raz w tygodniu każdy rodzaj czupryny 

potrzebuje intensywnej troski.

Wybieraj maski mocno nawilżające z dodatkiem ekstraktu

z henny lub miodu albo proteinowe z keratyną czy

jedwabiem. Poświęć jeden wolny dzień, podczas

którego zafundujesz swojej głowie prawdziwe spa.  

Umyj dokładnie włosy, a następnie nałóż wybraną odżywkę. Zawiń pasma w ciepły ręcznik (podgrzany na przykład na kaloryferze) i trzymaj je tak przez około 20­-30 minut, by produkt wniknął w głąb kosmyków, odbudowując ich strukturę. Po tym czasie spłucz głowę i ciesz się miękką, odżywioną czupryną.  

Jeśli masz możliwość – pozwól włosom odpocząć od

działania wysokiej temperatury i nie używaj suszarki ani

 prostownicy. Niech twoje włosy wyschną samodzielnie!

Sprawdź: Jak przyspieszyć naturalne suszenie włosów?

Witaminy na piękne włosy  

Możesz suplementować się kapsułkami zawierającymi

kompleks najważniejszych witamin, a także odżywiać się 

zdrowo, dostarczając sobie składników odżywczych 

wpływających na dobry stan włosów, skóry i paznokci.

Na jakie witaminy trzeba zwrócić uwagę? Wypatruj mieszanek z cynkiem, krzemem, witaminami A, E i tymi z grupy B – włosy bardzo lubią te składniki. Jeśli chcesz cieszyć się lśniącymi pasmami, włącz także do swojej diety: migdały, jajka, ryby morskie, pestki dyni i kaszę jaglaną.

Polecamy: Co jeść, aby włosy szybciej rosły?

Jak dbać o końcówki? 

Końce włosa to miejsce, po którym 

najszybciej widać zły stan całej czupryny.

Zauważasz wówczas ich rozdwojenie, 

nierówność i przesuszenie. 

Po każdym myciu używaj odżywek w spray'u ułatwiających rozczesywanie – dzięki temu nie będziesz szarpać i niepotrzebnie łamać pasm. Również olejki aplikowane na noc na same końcówki potrafią zdziałać cuda. Koniecznie wypróbuj olej kokosowy lub arganowy. Szukaj też masek i serum wygładzających, a twoje włosy od początku aż po same końce staną się miękkie i gładkie.

Więcej trików na zdrowe końcówki zdradzamy tutaj.