Bohoboco Perfume: Nowości Wet Cherry & Wild Carrot

BOHOBOCO • PERFUME to marka, która powstała

z dziecięcego marzenia Michała Gilberta Lach.

Projektant, który przez lata związany był z modą, sam przyznaje, że prawdziwe spełnienie oraz wolność twórczą osiągnął dopiero przy pracy nad kolekcją perfum. Zakochał się bez pamięci w procesie ich tworzenia, w końcu poczuł głębię, prawdziwe powołanie, dzięki czemu odnalazł cel swojej drogi zawodowej.

Brand Bohoboco Perfume powstał w 2016 roku,

odkrywając na nowo zmysłową kompozycję

Nr 1 Vanilla Black Pepper, która zadebiutowała

cztery lata wcześniej pod modowym szyldem. 

Na przestrzeni sezonów do rodziny dołączały kolejne 

szlachetne esencje ukryte w kryształowych flakonach,

a akualnie marka świętuje premierę dwóch kompozycji

inspirowanych naturą: Wet Cherry i Wild Carrot.

WILD CARROT • OUD symbolizuje dzikość artystycznej 

duszy, która czasem musi złamać zasady.

Organiczne, na poły słodkie i ziemiste nuty marchwi, symbolizujące dzikość, intrygująco kontrastują z oszałamiającą, cytrusowo-cierpką aurą świeżej bergamotki przyprawionej szczyptą cynamonu. Serce zapachu buduje orientalny, mocny oud z głębokim drzewnym wykończeniem oddającym zespolenie z naturą.

Całość domykają zwierzęce nuty, jak i głęboki aromat

tytoniu, balsamiczny styraks oraz charakterystyczna

woń rozgrzanej słońcem skóry. 

WET CHERRY • LIQUER to mieszanka

pełna pokus, która pozwala doznać uczucia ekstazy.

Kompozycja łączy upajający likier wiśniowy z kuszącym syropem czereśniowym symbolizującym początki niewinnej rozkoszy. Te uczucia podsyca karmel i subtelna nuta truskawki z głębokim aromatem drzewa sandałowego oraz aromatycznej wanilii.

Tęsknota przeplata się ze spełnieniem, a owocową moc

uzupełniają wyraziste, korzenne akordy drzewnego

wetiweru oraz intensywnego tonu fasoli tonki. 

Od teraz kolekcje Bohoboco Perfume są dostępne również 

w kultowym concept store 10 Corso Como w Mediolanie.

To świątynia mody, kultury i sztuki, zarówno wizualnej, 

jak i użytkowej, a 14 czerwca częścią tego miejsca stały się

 niszowe perfumy autorstwa Michała Gilberta Lacha.