3 złe nawyki, które podstępnie rujnują twoje paznokcie

Paznokcie składają się z mikroskopijnych, niezwykle

delikatnych komórek tworzonych głównie z keratyny,

które układają się jedna na drugiej, zupełnie jak dachówki.

Ich płytki są aż 10 razy bardziej przepuszczalne niż skóra.

Im częściej je malujesz, zmywasz lakier, robisz poprawki

i traktujesz pilniczkiem, tym... gorzej wyglądają w wydaniu sauté.  

To, jak wyglądają twoje paznokcie, w dużej mierze

uwarunkowane jest również genetycznie.

Jeśli twoja mama zawsze boryka się z rozdwajaniem, żółknięciem płytki albo narastającymi skórkami, prawdopodobnie w twoim przypadku jest identycznie.  Gdy jednak nagle zauważyłaś drastycznie pogorszenie stanu paznokci bez wyraźnego powodu, może być to pierwsza oznaka poważnych problemów ze zdrowiem, takich jak anemia, zaburzenia hormonalne lub niedobór białka w diecie.

Kruchość i wrażliwość płytki może być także

następstwem kuracji silnymi lekami, które

destrukcyjnie wpływają na wzrost nowych komórek. 

Co jeszcze źle wpływa na stan paznokci?

Długie kąpiele i pranie ręczne  

Wystarczy moment mycia dłoni, by paznokcie

wchłonęły wodę, z którą mają kontakt.

Im dłużej są w niej zanurzone (np. podczas kąpieli, prania

czy zmywania naczyń), tym bardziej każda komórka 

musi się rozszerzyć, żeby pomieścić cząsteczki wody, 

a następnie skurczyć podczas wysychania.

Taka gimnastyka akomodacyjna niestety

mocno deformuje kształt płytki. 

 Chodzenie wiosną bez rękawiczek  

Twoich paznokci wcale nie bawi sezonowa gra w ciepło-zimno.

Kiedy w ciągu dobry temperatura powietrza waha się od kilku

stopni rano do ponad 20 w ciągu dnia (np. kwietniowa sytuacja),

a do tego zdarzają się regularne opady deszczu zmieniające

wilgotność powietrza, komórki budujące płytkę wariują. 

Kontakt z detergentami 

Chodzi nie nie tylko o płyn do mycia naczyń czy proszek

do prania, ale także szampony, mydła i żele pod prysznic.

Niestety płytka nie lubi kosmetyków, a szczególnie tych,

które stosujesz do pozbywania się z jej powierzchni lakieru.

Zmywacze z acetonem działają zabójczo na budujące

paznokcie komórki, a jeśli dodatkowo mocno pocierasz 

je wilgotnym wacikiem, to szkody będą jeszcze wieksze.

Co możesz zrobić dla swoich paznokci?  

Bądź ostrożna podczas usuwania lakieru hybrydowego.  

Niezależnie od tego, czy nakładasz lakier hybrydowy, zwyczajny, czy może raz na miesiąc uzupełniasz żel, pamiętaj, by wszelkie skomplikowane zabiegi wykonywać w salonie. Najbardziej ryzykowne jest pozbywanie się w domu twardej skorupy hybrydowej albo zrywanie żelu, ponieważ wraz z zaschniętym kosmetykiem zdzierasz powierzchniową warstwę komórek, sprawiając, że paznokieć robi się coraz cieńszy.

Tylko kosmetyczka, dysponując profesjonalnymi

preparatami, jest w stanie usunąć produkt,

nie narażając płytki na szkody.

Łykaj wybrane suplementy. 

Jedynym suplementem diety, który faktycznie

poprawia stan paznokci, jest biotyna.

Aby zauważyć jej pozytywny wpływ na wygląd płytki, należy

ją sumiennie łykać przez przynajmniej 4 miesiące.

Dlaczego tak długo? Ponieważ cały paznokieć 

potrzebuje na odbudowę aż pół roku.  

Zrób paznokciom wakacje od lakieru.

 Najlepiej zaplanuj przerwę na 3 miesiące. 

Aby przez ten czas wyglądały ładnie, rób co dwa tygodnie

nabłyszczający japoński manicure oraz po każdym

myciu rąk nawilżaj dłonie olejkiem.

Zobacz także:

Jak mieć dłonie księżniczki? Upiększający plan

Minimalistyczna biżuteria dla nastolatek