02
12
2013
5 łazienkowych trików, których nie znasz: Dziwne, ale działają!
Liu Wen by Mario Testino, VOGUE China, december 2013
Serwetki ze Starbucks
problem: nadmierne błyszczenie się skóry
przetestowane przez: Leeann Duggan, staff writer
Tłusta cera? Na pewno znasz to nieprzyjemne uczucie, które zwykle pojawia się już w porze lunchu - skóra wytwarza tak dużo sebum, że nos, czoło i policzki zaczynają się nieestetycznie błyszczeć, a kolejne warstwy pudru sprawiają, że to co miało być subtelnym makijażem, zaczyna przypominać tynk.
Przed nałożeniem matującego pudru należy usunąć tłusty film z powierzchni twarzy, dociskając do skóry bibułki matujące. Absorbujące tłuszcz miniaturowe kawałki aksamitnego pergaminu pochłaniają sebum bez naruszania porannej warstwy podkładu. Zwykła chusteczka higeniczna jest zbyt mięsista, by dać taki sam efekt, ale idealnie gładka, pozbawiona wypukłości serwetka ze Starbucksa to zupełnie inna historia!
Leeann postanowiła porównać działanie matujące profesjonalnych (i drogich) absorbentek z darmowymi serwetkami z popularnej kawiarni. Przez cały dzień jedną połowę twarzy traktowała kosztownym produktem z perfumerii, a drugą chusteczkami, które dostała w zestawie z poranną kawą. Efekt? Serwetki ze Starbucks poradziły sobie nawet lepiej, więc... po co płacić za coś, co można mieć zupełnie za darmo?