Nie da się ukryć, że jesień 2024 będzie stała głębokimi odcieniami przypominającymi leżące na ziemii liście. Brązy, żółcie czy nawet granaty, fiolety w duchu indygo, a także khaki to nie tylko sposób na modną garderobę, ale także gwarancja sukcesu sezonowego manicure. Rozpoczynająca się właśnie nowa pora roku stymuluje nas do poszukiwania coraz to nowych inspiracji na nasze paznokcie, a zarazem zachęca do testowania pojawiających się na wybiegach kolorów. Internet wybrał już jaka stylizacja paznokci, stanie się tą najbardziej pożądaną w salonach kosmetycznych na całym świecie. Paznokcie Black Rose Nails to najmodniejszy manicure na jesień 2024. Zachwycają głębokimi, wiśniowymi tonami. 

 

 

Trendy manicure 2024: Jakie paznokcie na jesień?

 

Inspiracji manicure na pokazach mody jak i w social mediach pojawia się codziennie całe mnóstwo, tak że ciężko zdecydować się jest na jedną konkretną stylizację.

 

To co jednak jest pewne to to, że paznokcie jesienią 2024 będą zachowawcze i minimalistyczne, tak jakbyśmy chciały dać im odetchnąć po lecie i wymagających zdobieniach, które im fundowałyśmy obfitych w aplikacje 3d, naklejki, cyrkonie, a także długości maxi. Minimalistyczne stylizacje będą opierały się na monochromatycznych kolorach, które  każdorazowo będą dodawały klasy i elegancji. Kształt i długość paznokci również mają znaczenie –  w tym sezonie będziemy działać wedle zasady: im krócej tym lepiej. Kwadraty, owale czy migdałki będą więc mile widziane na naszych paznokciach, gwarantując im estetyczny wygląd.

 

 

Black Rose Nails – modne paznokcie na jesień 2024

 

Jak co sezon, trendy narzucają nam najmodniejsze it-girls, które Instagram traktują jako swój modowy pamiętnik. Ostatnio na social mediach, Bella Hadid pojawiła się w paznokciach, które od razu zyskały miano manicure sezonu, a do grona jego wielbicielek szybko dołączyły Elsa hosk czy Rosie Huntington – Whiteley. Na czym polegają Black Rose Nails?

 

„Kolor ciemnej róży” to nic innego jak głębokie, wyraziste i raczej chłodne odcienie burgundu, które przypominają gorzką czekoladę połączoną z wiśnią lub też charakterystyczne wino pozyskiwane z Burgundii we Francji (stąd ten kolor odziedziczył w końcu swoją nazwę). Często możemy doszukać się w nich subtelnych tonów fioletu lub brązu, jednak to przygaszona czerwień gra tam pierwsze skrzypce. U Gucci kolor ten na paznokciach tworzył swoiste dopełnienie total looków, stając się tym samym synonimem udanego streetwearu, podczas gdy u Retrofete stanowił tło dla pełnych pewności siebie i kobiecości sylwetek.

 

Burgund nie bez przyczyny zalicza prym w tym sezonie. Kojarzy się bowiem z bogactwem, wyrafinowaniem i wytwornością, więc nie dziwi nas fakt, że na jesień 2024 projektanci pochylili się właśnie po ten kolor. Po dość beztroskich i kolorowych wakacjach, czas na dostojne wejście w nowy i nastrojowy look, który zdecydowanie zapewnia właśnie ten manicure.

 

 

Zobacz: Najlepsze odżywki do paznokci: 5, które zadbają o płytkę